Centralna Informacja Emerytalna, której projekt właśnie został ogłoszony, ma w założeniu udzielić nam wszystkich niezbędnych danych na temat naszej przyszłej emerytury. Tym samym nowy system ma skończyć ze zjawiskiem rozproszonej informacji emerytalnej. Jedna z funkcji CIE prezentuje się szczególnie interesująco.
System emerytalny w Polsce mają tworzyć trzy filary
Polski system emerytalny ma docelowo składać się z trzech filarów. Pierwszy filar, publiczny, to filar powszechny, obejmujący m.in. emerytury z ZUS i KRUS. Drugim filarem ma być prywatny filar pracowniczy, w który wpisują się Pracownicze Plany Kapitałowe/Pracownicze Programy Emerytalne. Polski system emerytalny ma uzupełniać trzeci filar, czyli filar prywatny. Chodzi przede wszystkim o Indywidualne Konta Emerytalne.
Należy zwrócić uwagę na to, że system emerytalny ulega ciągłym przekształceniom, a kolejne zmiany mogą wywoływać wątpliwości, a nawet pewną dezorientację. Z tego względu przydatna może się okazać właśnie Centralna Informacja Emerytalna, która zminimalizuje zjawisko rozproszenia informacji emerytalnej, które ma miejsce w tym momencie.
Wszystkie informacje w jednym miejscu
Oczywiście nie jest tak, że osoby pracujące nie mają kompletnie pojęcia, ile środków (i na jakich kontach) zdążyły zgromadzić do tej pory. Zarówno ZUS jak i pozostałe instytucje informują o tym, ile środków zgromadzono na kontach. Problem polega jednak na tym, że niezależnie czy mówimy o listach z ZUS-u czy o sprawdzaniu informacji przez internet, nadal informacje znajdują się w różnych miejscach. I to właśnie temu ma przede wszystkim zaradzić Centralna Informacja Emerytalna. Uprości ona cały proces otrzymywania informacji o stanie kont osób ubezpieczonych. Jeśli np. ubezpieczony wyrazi takie życzenie, papierowe wersje informacji nie będą już do niego przychodzić. To rozwiązanie nie tylko bardziej opłacalne ekonomicznie dla państwa, ale także – zdecydowanie bardziej ekologiczne.
System informatyczny, który miałby wejść w życie, służyłby gromadzeniu i udostępnianiu informacji emerytalnych. Centralna Informacja Emerytalna miałaby nie tylko zbierać informacje ze wszystkich filarów, ale także umożliwiać obliczenie hipotetycznej wysokości przyszłych świadczeń. Co ciekawe, wszyscy zyskają w ten sposób także możliwość kontrolowania pracodawców. CIE pozwoli bowiem uzyskiwać informacje o bieżących i przeszłych przelewach od pracodawców. Ponadto pracownicy będą mogli uzyskać dostęp do historii rachunku emerytalnego.
Jak się okazuje, to jednak nie jedyne zalety CIE. Oprócz tego system umożliwi zmianę podstawowych danych (takich jak np. adres zamieszkania). Dyspozycja zostanie przekazana do wszystkich instytucji, co znacznie przyspieszy i ułatwi cały proces.
Na ten moment projekt ustawy wprowadzający CIE trafił do konsultacji publicznych.