Telemarketerzy nie przestają wydzwaniać? Sposób na usunięcie swojego numeru z listy tych, które są obdzwaniane nie jest prosty, ale z naszą pomocą można znacznie ograniczyć częstotliwość niechcianych rozmów.
Na szczęście dla potencjalnych klientów telemarketerów, kilka miesięcy temu zażegnany został poważny problem związany ze sprzedażą usług. Po nowelizacji ustawy o prawach konsumenta 25 grudnia 2014 roku, każda umowa kupna-sprzedaży musi być potwierdzona na piśmie. Dzięki temu zlikwidowane jest ryzyko, gdzie damy się zwieść handlowcowi podczas rozmowy telefonicznej i konwersacja zakończy się nabyciem czegoś, czego tak naprawdę nie chcieliśmy. Wciąż jednak możemy być nagabywani do fizycznego podpisania umowy, przyjścia na pokaz nowoczesnych garnków lub wymiany telefonu na nowszy model.
Aby firmy świadczące różnego rodzaju usługi mogły do nas dzwonić, niezbędna jest zgoda właściciela na przetwarzanie danych w celach marketingowych. Każdorazowo, kiedy otrzymamy telefon z ofertą, możemy zapytać z jakiej bazy został pobrany nasz numer. To pomoże łatwo zidentyfikować miejsce, w które należy kierować cofnięcie takiej zgody. Nawet jeżeli rozmówca otrzymał nasze dane od podmiotu trzeciego, jest zobowiązany do podania ich źródła. Jeżeli okaże się, że zastrzegliśmy już swoje informacje kontaktowe lub w ogóle nie zgadzaliśmy się na ich udostępnianie dla danej firmy, pomoże wniesienie skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Niestety, bardzo często zarówno mniejsze jak i poważne przedsiębiorstwa stosują sztuczki będące unikami od prawnych obostrzeń. Zdarza się, że konsultant pytany o to skąd ma numer, powie że został on wylosowany poprzez wybranie dziewięciu losowych cyfr. Jedyną metodą poradzenia sobie z tym faktem jest zażądanie, aby właściciel tego konkretnego numeru został oznaczony jako nie zezwalający na kontakt w sprawach marketingowych i promocyjnych. Można tego dokonać w trakcie rozmowy, zwłaszcza jeśli jest ona nagrywana lub – dla pewności – drogą pisemną. Ta druga metoda daje nam podstawy prawne do skargi, jeżeli telefony z tej samej instytucji ponowią się.
Oczywiście, istnieją także sposoby na doraźne radzenie sobie z problemem. Jeżeli rozmowa jest nagrywana, mamy prawo się na to nie zgodzić, co powinno błyskawicznie zakończyć konwersację. Nie warto jednak stosować wymówek w stylu braku czasu, ponieważ telemarketerzy będą chcieli odnotować sobie kiedy mamy wolny czas na rozmowę lub będą próbować do skutku. W sytuacji kiedy nie chcemy otrzymywać tego typu telefonów, radzimy zastosować się do porad z uwzględnieniem drogi prawnej.
W przypadku problemów z pisaniem pism i skarg, takich jak wspomniana informacja do GIODO, nasi prawnicy dostępni pod adresem kontakt@bezprawnik.pl pomogą ze sformułowaniem stosownego listu.
Zdjęcia pochodzą z freeimages.com