mBankowi klienci chyba nie są mili – 1,30 złotego prowizji za wypłatę z bankomatu, podwyżki!

Gorące tematy Finanse Dołącz do dyskusji (190)
mBankowi klienci chyba nie są mili – 1,30 złotego prowizji za wypłatę z bankomatu, podwyżki!

mBank przez lata był uważany za najlepiej rozwinięty technologicznie i generalnie „najfajniejszy” bank w Polsce, ale dzisiejsza decyzja może być symbolicznym końcem pewnego etapu. 

Przecierałem oczy ze zdumienia – w tym musiał przecież tkwić jakiś haczyk. Ten słynny, fajny mBank, który przez długie lata w ogóle nie raczył nas opłatami, nagle zdecydowałby się na tak drastyczny ruch?

Niestety – bank zdecydował się pójść w ślad swoich konkurentów i generalnej tendencji do walki z bankomatami. Banki nie przepadają za tą metodą wypłacania nam pieniędzy choćby z tego powodu, że przeważnie korzystają z urządzeń pośredników, którym następnie sami muszą wypłacać prowizje. Nic dziwnego zatem, że od lat zachęcano do bardziej opłacalnego z ich punktu widzenia płacenia kartą czy płatności zbliżeniowych.

Tym razem podjęto kroki jeszcze bardziej drastyczne, gdyż darmowe bankomaty nie będą już darmowe. Nawet jeśli mogliśmy dotąd spokojnie i bezprowizyjnie korzystać z Planet Cash, Euronetu czy bankomatów mBanku, tak teraz bank potrąci sobie 1,30 złotych prowizji za każdą transakcję na kwotę mniejszą niż 100 złotych. Szkoda, ponieważ ja na przykład dość często wypłacam drobniejsze kwoty, a większe zakupy realizuję bezgotówkowo. Wszak przeważnie miejsca, w których nie można jeszcze płacić kartą, to takie właśnie drobne wydatki, autobus, toaleta, piekarnia, itd.

Powyżej 100 złotych wypłaty nadal pozostaną darmowe

Oczywiście w wybranych bankomatach. W bankomatach, które nie są „stowarzyszone” z mBankiem, koszt wypłaty również się zmieni – prowizję w wysokości 3% (m.in. 5 zł, max 9 zł) zastąpi stała opłata w wysokości 7 złotych (10 złotych za granicą). Oberwie się nawet posiadaczom taryfy „wypłaty ze wszystkich bankomatów” – to znaczy, że oni też będą musieli płacić te symboliczne 1,30 złotego poniżej 100 złotych wypłaty.

Tu małe sprostowanie –  wbrew poprzedniej informacji zamieszczonej w tym miejscu, nie wzrośnie cena miesięcznego utrzymywania karty w wielu wariantach. Na przykład w najpopularniejszym eKoncie nie podskoczy ona do 6 złotych, gdyż już od jakiegoś czasu utrzymuje się na takim poziomie (chyba, że wyrobimy na karcie operacji na 300 złotych, zaś od lutego – po prostu 5 transakcji). Dla wiernego klienta mBanku nie jest to problem, ale jeśli ktoś używa tego konta z doskoku… pewnie przemyśli kwestię posiadania karty… lub całego rachunku.

Przyzwyczailiśmy się i dobrze nam było z tym, że banki nie chciały od nas pieniędzy – wystarczyło, że powierzaliśmy in nasze pieniądze. Niestety, zdaje się, że czasy te powoli zaczynają odchodzić do lamusa i niebawem bank będzie jak Play czy inny operator – będziemy musieli liczyć się z nadejściem rachunku.