Łódź – mówiąc delikatnie – nie jest ulubionym miastem wielu Polaków. Wbrew pozorom to jednak właśnie ona – a konkretniej Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna – została nie tylko dostrzeżona, ale też uznana za… najatrakcyjniejszą strefę ekonomiczną w Europie i jedną z trzech najatrakcyjniejszych na świecie.
Łódź najatrakcyjniejszym miejscem do inwestowania w Europie?
Specjaliści „fDi Magazine”, czyli dwutygodnika z grupy Financial Times, co roku przygotowują światowy ranking specjalnych stref ekonomicznych. To obszary, gdzie możliwe jest prowadzenie działalności na specjalnych, preferencyjnych warunkach. W każdym państwie specjalne strefy ekonomiczne działają na nieco innych warunkach, ale łączy je jedno. Mają zachęcić przedsiębiorców do przenoszenia tam własnych biznesów – lub otwierania nowych. Na przykład przedsiębiorcy, którzy chcą rozpocząć działalność w łódzkiej strefie, mogą wnioskować o pomoc publiczną w postaci zwolnienia z podatku dochodowego od osób prawnych lub osób fizycznych. Oprócz tego możliwe jest też wnioskowanie o zwolnienie z podatku od nieruchomości.
Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna – o czym raczej mówiono do tej pory niewiele – już od kilku lat znajdowała się w światowej czołówce, jeśli chodzi o przyjazne warunki dla prowadzenia firmy z sektora MŚP. W tym roku jednak sięgnęła po podium – i specjaliści magazynu uznali, że zasługuje na trzecie miejsce na świecie. Jednocześnie ŁSSE zajęła pierwsze miejsce w Europie. Pierwsze miejsce na świecie zajęła – po raz kolejna- specjalna strefa ekonomiczna w Dubaju.
Pomogła Polska Strefa Inwestycji
W 2019 r. ŁSSE wydała 34 decyzje o wsparciu. Inwestorzy z kolei zadeklarowali 2,2 mld zł nakładów inwestycyjnych. Dla Łódzkiej Strefy był to zatem rok rekordowy. Prawdopodobnie nie byłoby to jednak możliwe bez przepisów wprowadzających Polską Strefę Inwestycji. Zmiana ustawy pozwoliła, by więcej firm – zwłaszcza z sektora MŚP – mogło skorzystać z zachęt podatkowych. Od momentu wejścia w życie przepisów można inwestować na każdej nieruchomości – przedsiębiorca nie musi martwić się, czy znajduje się na ona jeszcze na terenie strefy, czy też nie. Nadal może ubiegać się o zwolnienie z podatku. Oczywiście trzeba pamiętać, że zwolnienie jest uzależnione od kilku czynników; premiowane są innowacyjne i wysokojakościowe projekty, wpływ ma też wielkość firmy i stopa bezrobocia w danym powiecie.
Strefa 4.0 i Przemysł 4.0
To jednak nie zachęty podatkowe (które obowiązują we wszystkich specjalnych strefach ekonomicznych), a inne względy zdecydowały o uznaniu ŁSSE za najatrakcyjniejszej w Europie i za jedną z najbardziej atrakcyjnych na świecie. Oczywiście największy wpływ na ocenę miały po prostu wyniki inwestycyjne – w tym skala inwestycji. Inwestorów przyciągnęły jednak właśnie zachęt i ulgi, pomogła też – zwłaszcza w przypadku mniejszych firm – oferta biznesowa (dofinansowanie usług rozwojowych, wsparcie finansowe i merytoryczne dla start-upów, oferta terenów inwestycyjnych na sprzedaż). W strefie rozwija się też Hub Innowacji, czyli projekty technologiczne – m.in. z zakresu 5G czy Przemysłu 4.0.
Łódzka strefa obejmuje… Warszawę
A teraz coś, co może niektórych zaskoczyć – Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna nie obejmuje jedynie części (czy nawet całego) województwa łódzkiego. ŁSSE obejmuje też np. część województwa wielkopolskiego i mazowieckiego – z Warszawą włącznie. W stolicy jednak, ze względu na to, że jest to obszar wysoko rozwinięty, ulgi dla inwestorów są znacznie niższe.
Wśród ocenianych projektów znalazły się te realizowane m.in. przez Impexmetal, Adamed, Union Industries czy Corning Optical Fiber.
Co ciekawe, prezes ŁSSE zapowiada, że w trakcie pandemii już wydano tyle samo decyzji o wsparciu co w zeszłym roku – możliwe zatem, że wynik za 2020 będzie jeszcze lepszy.