Telewizja to medium, które ewoluuje. Także kanały ulegają zmianie. Czy korzystający z nich widzowie mogą zrezygnować z kablówki, jeśli z ramówki zniknie ich ulubiona stacja?
Pewien czas temu pisaliśmy o tym jak zerwać umowę z Play między innymi na skutek zmian w regulaminie. Jednak nie jest to jedyna firma z którą klienci mogą chcieć się rozstać, często napotykając rozmaite problemy. Od czasu połączenia telewizji N z Canal+ i utworzenia nc+, w sieci bardzo często poruszany jest temat wypowiadania umowy temu operatorowi. Tuż po zmianie spółki można to było w określonym czasie zrobić bez konsekwencji. Obecnie, do takiej decyzji trzeba mieć adekwatne uzasadnienie. Czytelnik o pseudonimie „Isio” w nadesłanym e-mailu zwrócił nam uwagę na liczne problemy związane z nc+ i odstępowaniem od umowy. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie i temu jak w prosty sposób „zerwać” z omawianą spółką.
Niestety, jeżeli z jakichkolwiek powodów stwierdzimy, że nie stać nas dłużej na płacenie abonamentu i chcemy zaprzestać korzystania z wykupionego pakietu telewizyjnego, może nam się to zwyczajnie nie opłacać. Kary umowne w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy mogą być znacznie wyższe, niż łączna kwota opłat, które musielibyśmy uiścić w przypadku dalszego świadczenia usług. Dlatego najlepiej posłużyć się zmianami w umowie, które umożliwiają nam jej zerwanie.
Według art. 56 pkt. 6 ustawy prawo telekomunikacyjne, abonent może odstąpić od usługi, której umowa ulegnie zmianie. Fragment tego artykułu przedstawia się następująco:
Abonentowi przysługuje prawo odstąpienia od dokonanej zmiany warunków umowy, bez podania przyczyn, poprzez złożenie oświadczenia w formie pisemnej w terminie 10 dni od dnia otrzymania potwierdzenia. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
Czy jednak usunięcie świadczonych kanałów wystarczy do tego, aby zrezygnować na przykład z umowy z nc+? Odpowiedź może być zarówno twierdząca, jak i przecząca. Z jednej strony, pakiet usług omawiany w umowie ulega zmianie, w związku z czym zastosowanie ma wymieniony artykuł. Są jednak dwa przypadki, w których dostawca omawianych usług odmawia wycofania świadczeń.
O pierwszym z nich stanowią same postanowienia umowy. W przypadku nc+ określają one listę kanałów gwarantowanych oraz niegwarantowanych. Te niegwarantowane są tylko informacją o programach, które możemy niejako „dodatkowo” oglądać po wykupieniu abonamentu, jednak nie płacimy za ich obligatoryjny dostęp w platformie. W związku z tym, ich wygaśnięcie nie sprawia, że nc+ przestaje wywiązywać się ze swoich umownych obowiązków i nie stanowi to podstawy do bezpłatnego wyłączenia oferty. Należy więc zwracać uwagę na regulamin i liczyć się z tym, że tylko kanały gwarantowane będą rzeczywiście obecne przez cały czas trwania umowy.
Kolejną z sytuacji, w której usunięcie programu może nie dać nam możliwości zerwania z firmą jest tzw. rebranding. Jeśli właściciel marki np. Discovery postanowi zmienić jej wizerunek i logo i bez zmiany treści zacznie nazywać swoje kanały na przykład „Discoveries” lub „Experience”, widz czyli konsument będzie wciąż otrzymywał podobne treści, nie będzie mógł więc składać zażaleń na zmiany w ramówce. Jest to jednak furtka, z której nc+ zdaje się korzystać na tyle często, że działanie te budzą wątpliwości. Jak wskazał nam nasz czytelnik, przykładem była sytuacja w której Animal Planet zostało zmienione na program Discovery Life. Modyfikacji uległa nie tylko nazwa, ale i charakter stacji, który z kanału dokumentalnego przekształcił się w bardziej luźny, lifestyle’owy. Jeśli po takiej zmianie kanałów konsultant z sieci nc+ lub dowolnego innego operatora odmówi rozwiązania umowy ze względu na modyfikację jej postanowień, warto odwoływać się od decyzji.
Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, wszelkie reklamacje zawsze składajmy na piśmie w taki sposób, który umożliwi nam potwierdzenie daty nadania i – najlepiej – także odbioru. Może to być na przykład list polecony z potwierdzeniem odbioru (tzw. zwrotka). Zdarzają się też sytuacje, gdy po otrzymaniu wniosku o rozwiązanie umowy, handlowcy z nc+ dzwonili do niezadowolonych abonentów proponując im nową ofertę. Zgoda na przesłanie jej treści była odbierana tak, jak gdyby była równocześnie rezygnacją z przesłanych reklamacji. Pamiętajmy więc, aby na każdym kroku w dalszych kontaktach zaznaczać, że podtrzymujemy decyzję i chcemy rozwiązania umowy w związku ze zmianami w nadawanych treściach.
Operatorzy przed utratą klientów bronią się jak tylko mogą. Często przy okazji ignorują odgórne postanowienia prawne. W takich sytuacjach warto pisać kolejne odwołania i wnioski, a w skrajnych przypadkach sprawę można kierować do sądu, najlepiej po konsultacji ze specjalistą. Zachęcamy do przedstawiania swoich problemów naszemu zespołowi prawnemu. Odpowiemy na każde pytanie nadesłane na adres kontakt@bezprawnik.pl .