Uporządkowanie sytuacji spadkowej nie jest obowiązkowe. Zdarzają się więc przypadki, gdy przez wiele lat spadkobiercy nie występują do sądu o stwierdzenie nabycia spadku ani nie udają się do notariusza. W efekcie może się okazać, że rodzice nie wystąpili o stwierdzenie nabycia spadku po dziadkach, a dziadkowie – po innych krewnych. Kiedy więc w końcu dzieci mają otrzymać spadek po rodzicach, muszą uregulować kwestie dziedziczenia na kilku szczeblach. Nie oznacza to jednak, że każdą sprawę należy prowadzić osobno. Przepisy pozwalają na stwierdzenie nabycia spadku po kilku osobach w jednym postępowaniu.
Spadkobiercy przez lata mogą nie potwierdzić swoich praw do spadku
Aby korzystać z majątku spadkowego, wcale nie trzeba potwierdzać swoich praw w sądzie czy przed notariuszem. Wystarczy złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku, ewentualnie upływ 6-miesięcznego terminu na jego złożenie. W takim wypadku spadek uznaje się bowiem za przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza. Stwierdzenie nabycia spadku przez sąd czy sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia jedynie potwierdza już nabyte prawa. W niektórych sytuacjach mogą okazać się wprawdzie niezbędne – na przykład, gdy spadkobiercy chcą wypłacić środki z konta bankowego zmarłego.
Nie brak jednak przypadków, gdy przez wiele lat spadkobiercy zarządzają spadkiem bez tego rodzaju dokumentu. Jeśli są w stanie porozumieć się co do zarządzania majątkiem i żadna osoba trzecia nie rości sobie praw do spadku, to ten stan może się utrzymywać się nawet przez pokolenia. Problem pojawia się dopiero, gdy spadkodawca chce wystąpić o stwierdzenie nabycia spadku chociażby po rodzicach i dowiaduje się, że ci nie potwierdzili swojego prawa do majątku po zmarłych dziadkach, a dziadkowie – do spadku po pradziadkach. W takiej sytuacji musi uregulować sprawę nie tylko na swoim szczeblu, ale nawet na przestrzeni kilku pokoleń.
Nabycie spadku po kilku osobach zwykle następuje przed sądem
Potwierdzenie praw do spadku może nastąpić na dwa sposoby. Pierwszy z nich to postępowanie przed sądem. Z wnioskiem o jego wszczęcie może wystąpić każda osoba, która ma w tym interes. Druga droga to wizyta u notariusza, pod warunkiem, że wszyscy spadkobiercy są zgodni co do kręgu uprawnionych i przysługujących im udziałów.
Teoretycznie spadkobiercy mają więc dowolność, ale w praktyce nabycie spadku po kilku osobach zwykle następuje przed sądem. Sprawy dotyczące dziedziczenia po kilku spadkodawcach są bowiem bardzo złożone. Jeśli sytuacji nie regulowano przez pokolenia, konieczne też będzie wykazanie dziedziczenia na podstawie nieobowiązujących już ustaw. To może budzić wiele zastrzeżeń i wątpliwości. Notariusz musi natomiast odmówić sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia w sytuacji, gdy zasady nabycia spadku budzą jakiekolwiek zastrzeżenia.
Jeden wniosek, ale kilka opłat
Nabycie spadku po kilku spadkodawcach może przebiegać na podstawie jednego wniosku. Należy złożyć go do sądu ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego. Trzeba wskazać w nim wszystkich spadkodawców oraz wytłumaczyć, kto po kim dziedziczył i na jakiej podstawie. Ze względu na to, że tego typu sprawy są skomplikowane, zwykle przyjmuje się porządek chronologiczny, wskazując poszczególnych spadkodawców, ich datę śmierci i uprawnionych do spadku po nich.
Do wniosku dołącza się akty zgonu lub urodzenia wszystkich osób w nim wymienionych, a jeśli dziedziczenie przebiegało na podstawie testamentu – także ostatnią wolę spadkodawcy. Przepisy przewidują też obowiązek opłaty takiego wniosku. W przypadku stwierdzenia nabycia spadku jest to 100 złotych. Co jednak ważne, mimo że składa się w sumie jedno pismu, to w odniesieniu do opłaty jako jeden wniosek traktuje się tu nabycie spadku po konkretnej osobie. Jeśli więc takie pismo obejmuje stwierdzenie nabycia spadku na przykład po 3 spadkobiercach, opłata będzie wynosić 300 złotych.