W Tłusty Czwartek wielu pracodawców decyduje się na zakup pączków dla swoich pracowników. Okazuje się, że może to być dla nich korzystne pod kątem podatkowym.
Pączki dla pracowników w Tłusty Czwartek a koszty uzyskania przychodu
Część pracodawców stara się coraz mocniej dbać o pracowników, zapewniając im nie tylko dostęp do wody, kawy czy herbaty, ale także kupując owoce, przekąski czy soki. Niektórzy pracodawcy zdecydują się dziś też na pączki dla pracowników w Tłusty Czwartek. Pytanie brzmi jednak – czy taki wydatek mogą wliczyć w koszty uzyskania przychodów?
Okazuje się, że co do zasady nie ma żadnych przeciwwskazań, by zakup pączków wrzucić w koszty działalności gospodarczej. Dlaczego, skoro wydatek tego rodzaju powinien być poniesiony w celu uzyskania dodatkowego źródła przychodu lub zabezpieczenia aktualnego? Pączki dla pracowników w Tłusty Czwartek – które zatrudnieni spożyją na terenie firmy – mogą wzmocnić pozytywną atmosferę w firmie czy wpłynąć na wzrost zadowolenia pracowników. A to z kolei – na wzrost efektywności ich pracy. Tym samym można uznać, że wydatek na zakup pączków można wliczyć w koszty uzyskania przychodów.
Pączki nie dla kontrahentów
Co jednak w sytuacji, gdy przedsiębiorca chce pączkiem poczęstować kontrahenta? Niestety, tutaj dobrej informacji już nie ma. Wydatki poniesione szczególnie na zakup żywności (w tym także napojów – zarówno tych bezalkoholowych jak i alkoholu) czy usług gastronomicznych, jeśli są wydatkami na reprezentację firmy (a do tej de facto dochodzi w przypadku rozmów z kontrahentami) nie mogą być wliczone w koszty uzyskania przychodu. Wydatki tego rodzaju są zresztą wymienione w katalogu wydatków, które nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodu.
Dlaczego? W tym wypadku cel poniesionego wydatku jest inny, co potwierdza zresztą wyrok NSA z dnia 17 czerwca 2013 r. Zdaniem sądu celem kosztów reprezentacyjnych jest przede wszystkim stworzenie dobrego obrazu firmy i samego podatnika oraz stworzenie dobrych relacji z kontrahentami. Ma się to jednak nie przekładać bezpośrednio ani na zabezpieczenie przychodów firmy, ani na ich zwiększenie.
Nie jest to oczywiście zbyt intuicyjne – mogłoby się przecież wydawać, że pozytywna relacja z kontrahentem przekłada się na zwiększenie przychodu. Prawdopodobnie jednak chodzi tutaj o brak bezpośredniego i pewnego związku przyczynowo-skutkowego. Z kolei w przypadku wydatku poniesionego na pracownik związek ten jest bardziej „namacalny”. Polepszenie warunków pracy będzie wpływać na efektywność pracowników, a zatem – także na przychód firmy.