Dziś miał ruszyć Krajowy Rejestr Zadłużonych. Nie był to jego pierwszy termin startu i jak widać nie ostatni. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało nas, że system informatyczny wymaga korekty i dodatkowego czasu na wdrożenie.
Dłużnicy odetchnęli
W Krajowym Rejestrze Zadłużonych mają się znaleźć informacje o osobach i firmach wobec, których jest lub było prowadzone postępowanie restrukturyzacyjne lub upadłościowe. Mają tu też trafić ci, którzy nie płacą alimentów. Kolejna grupa to podmioty wobec, których bezskuteczna egzekucja zastała umorzona. Rejestr ma być systemem teleinformatycznym, prowadzonym przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
KRZ ma być jawny i każdy zainteresowany będzie mógł do niego zajrzeć, żeby na przykład, sprawdzić czy wobec kontrahenta nie jest lub nie było prowadzone postępowanie upadłościowe. Jeśli chcemy zweryfikować w systemie osobę fizyczną wystarczy wprowadzić Pesel. W przypadku firm do wyszukiwarki wystarczy wpisać nazwę, nr w KRS czy NIP. Dane w KRZ mają być przechowywane, w zależności od długu, nawet do 10 lat. Ustawa powołująca KRZ pochodzi z 2018 roku. System miał zacząć działać 1 grudnia 2020 r. Z powodu Covid-19 przesunięto termin na dziś, a 1 lipca podano nowa datę – grudzień 2021.
Prosimy, przełóżcie!
„Uruchomienie Krajowego Rejestru Zadłużonych zostało przełożone na grudzień 2021 r. Decyzja wynika z postulatów publicznych instytucji, które wniosły o dodanie do systemu dodatkowych usług. Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Krajowa Administracja Skarbowa poprosiły o wprowadzenie zautomatyzowanego, a nie manualnego przekazywania informacji do systemu. Nowe funkcjonalności wymagają korekty w budowanym systemie i dodatkowego czasu na wdrożenie” wyjaśnia biuro prasowe Ministerstwa Sprawiedliwości.
Stopień skomplikowania obsługi spraw restrukturyzacyjnych i upadłościowych w systemie sprawił, że, jak informuje MS, poza ZUS-em i KAS, również prezesi sądów i parlamentarzyści wnosili o rozważenie przesunięcia terminu wejścia ustawy. Lista tych, którzy słali do Ministerstwa Sprawiedliwości prośby o przesunięcie terminu i przeprowadzenie dodatkowych szkoleń jest naprawdę długa i jak rozumiem resort wysłuchał próśb i zarekomendował Komitetowi Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji – KPRM przychylenie się do „przesunięcia wdrożenia Krajowego Rejestru Zadłużonych ze względu na konieczność budowy usług pozwalających automatycznie wymieniać się informacjami pomiędzy systemami różnych urzędów”.
Aby zachować ciągłość przepisów dotyczących postępowań restrukturyzacyjnych w Senacie została złożona poprawka wydłużająca termin obowiązywania uproszczonej restrukturyzacji do 30 listopada 2021 r. Portal mamdługi, już w kwietniu pisał, że pewnie wiele hałasu o nic z tym rejestrem, no i chyba miał rację.