Gdzieniegdzie funkcjonuje przekonanie, że straż miejska, to „w zasadzie nic nie może”. Realia są jednak inne, bo uprawnienia w zakresie karania mandatami straże gminne mają bardzo szerokie. Za co może ukarać straż miejska (gminna)?
Za co może ukarać straż miejska (gminna)?
Powszechnie wiadomo, że mandaty karne nakłada policja. Niemniej katalog organów uprawnionych do postępowania mandatowego jest znacznie szerszy – choć oczywiście zasadniczo prowadzi je policja, zaś inne organy otrzymują właściwe uprawnienia jedynie w ograniczonym, właściwym dla swojej działalności, zakresie.
Art. 95 §4 Kodeksu wykroczeń daje uprawnienie właściwemu ministrowi do uprawnienia – w drodze rozporządzenia – funkcjonariuszy określonego organu polegającego na umożliwieniu nakładania mandatów karnych za określone czyny. Takie rozporządzenie zawierać musi katalog czynów, a także pewne inne elementy.
Na podstawie powyższego przepisu szef resortu spraw wewnętrznych wydał rozporządzenie z dn. 17 listopada 2003 r. w sprawie wykroczeń, za które strażnicy straży gminnych są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego.
To właśnie powyższe rozporządzenie zawiera zarówno warunki prowadzenia postępowania mandatowego przez straże gminne (miejskie), jak i katalog czynów, za które strażnicy miejscy mogą nakładać mandaty. To, czego w powyższym rozporządzeniu nie ma – bądź w ustawie – nie może stanowić czynu, co do którego strażnik zaproponuje mandat karny.
Co istotne – fakt, że strażnik nie może ukarać za określony czyn, nie wyłącza jego uprawnienia do ujęcia sprawcy wykroczenia i przekazania go w ręce policji. Nie można bowiem uznawać, że skoro strażnik nie jest w stanie nałożyć mandatu za określony czyn – bo prawo mu na to nie pozwala – to całkiem bezkarne będzie popełnianie danego wykroczenia.
Mandat od straży miejskiej – za co?
W zakresie czynów z samego Kodeksu wykroczeń straż miejska może nałożyć mandat za takie czyny, jak m.in.:
- zakłócanie spokoju lub porządku publicznego z art. 51 §1 i 2 k.w.
- nieobyczajny wybryk z art. 140 k.w.
- zaśmiecanie miejsc publicznych z art. 145 k.w.
- nieopuszczenie cudzego terenu z art. 157 k.w.
- kąpiel w miejscu zabronionym z art. 55 k.w.
- wywołanie fałszywego alarmu z art. 66 k.w.
- niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia z art. 77 k.w. i szczucie psem z art. 108 k.w.
- zanieczyszczenie drogi publicznej z art. 91 k.w.
Powyższe to oczywiście jedynie kilka – bardziej powszechnych – przykładów. Ponadto straż miejska może karać za wykroczenia z ustawy antyalkoholowej, jak:
- spożywanie alkoholu wbrew zasadom (m.in. w miejscach publicznych) z art. 43[1] ust. 1 ustawy antyalkoholowej
- nieuwidocznienie informacji o szkodliwości spożywania alkoholu
A także z ustawy antynikotynowej, z czego chodzi o takie czyny, jak:
- nieumieszczenie informacji o zakazie sprzedaży lub palenia z art. 13 ust. 1 ustawy antynikotynowej
- łamanie zakazu palenia, m.in. w miejscach publicznych, z art. 13 ust. 2 ww.
To oczywiście nie jest koniec.
Wykroczenia drogowe – mandat od straży miejskiej
W zakresie wykroczeń drogowych straż miejska może ukarać za takie uchybienia, jak:
- jazda bez świateł z art. 88 k.w.
- tamowanie lub utrudnianie ruchu z art. 90 k.w.
- niezastosowanie się do znaku lub sygnału z art. 92 §1 k.w.
- poruszanie się bez uprawnień lub pojazdem niedopuszczonym do ruchu z art. 94 §1 i 2 k.w.
- jazdę bez wymaganych dokumentów (choć w zakresie samochodów osobowych dokumentów w formie fizycznej posiadać rzecz jasna nie trzeba) z art. 95 k.w.
- dopuszczenie przez właściciela do prowadzenia swoim pojazdem osoby bez uprawnień albo po alkoholu z art. 96 §1 pkt 2 i 3 k.w.
- posługiwanie się cudzą kartą parkingową, łamanie przepisów dot. stref czystego transportu – co jest „świeżym” uprawnieniem, bo dodanym w zeszłym roku
Ponadto, co trzeba wiedzieć, straż miejska może też karać z art. 97 k.w., czyli przepisu – „worka”, na mocy którego można karać za czyny polegające na wykroczeniu przeciwko innym, niż wskazanym w Kodeksie wykroczeń, przepisom ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Powyższe to jedynie kilka przykładów, a ustaw, na mocy których straż miejska może karać, jest mnóstwo i lepiej – w wypadku wątpliwości – zajrzeć do treści rozporządzenia. Jest ono często zmieniane, tak też niedługo straż miejska będzie mogła ukarać m.in. za czyny związane z hulajnogami elektrycznymi.
No i – co jest w zasadzie oczywiste – straże gminne mogą także karać za czyny wynikające z prawa lokalnego, o ile są one wykroczeniem, a za ich popełnienie grozi kara grzywny.
O czym jeszcze warto wiedzieć?
Samo rozporządzenie określa pewne ogólne warunki odnoszące się do postępowania mandatowego prowadzonego przez straże gminne. Co najistotniejsze – nie każdy strażnik ma prawo nałożyć mandat. Takie uprawnienie przysługuje jedynie tym, którzy mają stosowne upoważnienie od komendanta, zaś sam komendant także powinien dysponować upoważnieniem – wydanym przez wójta (burmistrza/prezydenta).
Ponadto katalog uprawnień strażników gminnych (wynikający z ustawy) jest dosyć szeroki. Strażnicy mają prawo do m.in. ujęcia (i przekazania policji), przeszukania, czy też do wydawania wiążących poleceń w zakresie realizacji swoich uprawnień.
Strażnicy mogą także stosować środki przymusu, a także – jeżeli jednostka otrzyma tzw. świadectwo broni i dotyczyć to będzie odparcia bezprawnego i bezpośredniego zamachu w związku z m.in. ochroną mienia, czy konwojowaniem – broń palną.
Są to więc formacje, w przyziemnym i odnoszącym się do pospolitych wykroczeń zakresie, niemalże bliźniacze w stosunku do policji. I taka sytuacja jest jak najlepsza – wszak straże gminne powinny w jak największym zakresie zajmować się egzekwowaniem prawa w związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lokalnej społeczności – także poprzez prewencję w zakresie wykroczeń.