Składka zdrowotna dla przedsiębiorców może być jednak niższa niż zapowiadano. Przedstawiciele rządu przyznają, że pracują nad zmianami w Polskim Ładzie. Chodzi o to, by złagodzić uderzenie w mały i średni biznes i wprowadzić składkę w wysokości 3%. Problem w tym, że to złagodzenie ma mieć miejsce tylko… na początku obowiązywania nowych przepisów. Potem składka ma urosnąć do pierwotnych 9%.
Składka zdrowotna dla przedsiębiorców
Od wielu tygodni piszemy, że składka zdrowotna w Polskim Ładzie to element dużego uderzenia w polskich przedsiębiorców. Wprowadzenie jednolitej stawki 9% wiąże się z nałożeniem kilkusetzłotowego podatku na osoby prowadzące często niewielką działalność gospodarczą (np. na fryzjerów). A to wiązałoby się, rzecz jasna, ze wzrostem kosztów ich usług, co ostatecznie uderzy po portfelach każdego z nas. To właśnie z dodatkowym obciążeniem przedsiębiorców wiązała się dymisja Jarosława Gowina. Dziś okazuje się, że rząd, przygotowujący Polski Ład, postanowił na swój sposób pójść po rozum do głowy. Choć, w mojej ocenie, jedynie pozornie.
Otóż dziś w Radiu TOK FM Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów zapowiedział, że resort pracuje nad tym, by od początku 2022 roku składka zdrowotna dla przedsiębiorców wyniosła nie 9, a 3%. To oznacza i tak wzrost kosztów, ale znacznie mniejszy niż zapowiadano. Jest jednak kruczek – jak pisze Business Insider, składka ostatecznie i tak prędzej czy później dojdzie do poziomu 9%, będzie bowiem co roku zwiększana. Wygląda więc to na ruch, który ma złagodzić nastroje społeczne tuż po wejściu w życie Polskiego Ładu. A następnie te nastroje pogorszyć, ale już po wyborach w 2023 roku.
Polskiemu Ładowi wizerunkowo już nic nie pomoże
Wyższa składka zdrowotna, choć w założeniu wprowadzona w szczytnym przecież celu (o fatalnej kondycji polskiej służby zdrowia wiemy przecież wszyscy) jest mimo wszystko jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów Polskiego Ładu. Dość powiedzieć, że nawet Episkopat krytykuje Polski Ład za właśnie wyższą składkę dla księży. Rządzący, którzy nieustannie badają nastroje społeczne i sprawdzają reakcje na swoje pomysły, zauważyli że bez zmian w składce zdrowotnej nie będą w stanie zbudować wokół swojego koronnego projektu poparcia społecznego. Stąd opisany powyżej ruch.
Ten ruch jednak niewiele da. Samo to, że zapowiedź obniżenia składki zdrowotnej jest od razu obwarowana warunkiem „tylko na chwilę” sprawi, że nie zostanie odebrana przez przedsiębiorców poważnie. A wręcz przeciwnie – każdy rozsądnie myślący człowiek zauważy, że jest to zagrywka typowo polityczna, na zasadzie „teraz będziecie płacić mniej, a po wyborach to zobaczymy”. Bo prawda jest taka, że bez porządnego obciążenia jednych nie da się rozdawać pieniędzy drugim. To grzech pierworodny Polskiego Ładu, którego ten projekt nigdy się nie wyzbędzie. Dlaczego? Bo 2021 rok, rok pandemii i galopującej inflacji, jest najgorszym rokiem na jego wprowadzenie.