Zerowy PIT dla dużych rodzin – taka ma być kolejna zmiana w Polskim Ładzie, tym razem zaproponowana przez klub PiS. Można się zatem spodziewać, że ostatecznie nowy przepis faktycznie zacznie obowiązywać – i to już od przyszłego roku.
Zerowy PIT dla dużych rodzin. PiS ma kolejny pomysł
Jak się okazuje, w Polskim Ładzie mogą zajść jeszcze pewne zmiany. Z doniesień „DGP” wynika, że są one właściwie przesądzone – chociaż sami posłowie wolą twierdzić, że w rzeczywistości wszystko zależy od decyzji Mateusza Morawieckiego. Jest jednak jasne, że posłowie związani z PiS raczej nie składaliby żadnej poprawki, gdyby nie uważali, że prawdopodobnie zostanie ona przyjęta przez rząd.
Na czym miałby polegać zerowy PIT dla dużych rodzin? Po pierwsze – zmiany miałyby obejmować rodziny z co najmniej czwórką dzieci. Po drugie – aby nie płaciły one podatku, musiałby zostać spełniony dodatkowy warunek. Małżonkowie musieliby wspólnie osiągać dochody niższe niż 170 tys. rocznie. Warunek finansowy jest jednak dość łatwy do spełnienia – uwzględniając zwłaszcza fakt, że zarobki miażdżącej większości Polaków nie przekraczają progu podatkowego.
Zerowy PIT dla dużych rodzin nie dla przedsiębiorców?
Jak twierdzi na łamach „DGP” Kamil Bortniczuk (obecnie związany z Partią Republikańską Adama Bielana, która również miała swój udział w pracach nad poprawką), nowa propozycja to skorzystanie z dotychczasowych doświadczeń z zerowym PIT dla młodych. I o ile samo skojarzenie faktycznie narzuca się od razu, o tyle od razu pojawia się pewien problem. Można się bowiem spodziewać, że skoro zerowy PIT dla dużych rodzin był inspirowany analogicznym programem dla młodych osób, to że skorzystać z niego nie będą mogli np. przedsiębiorcy czy osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło.
Jeśli tak faktycznie się stanie, rządzący mogą spodziewać się kolejnego buntu przedsiębiorców. I to zwłaszcza, że od przyszłego roku zostaną dodatkowo mocniej obciążeni składką zdrowotną w nowym wydaniu.
Warto oczywiście pamiętać, że prawdopodobnie koszty nowego programu nie będą zbyt obciążające dla budżetu państwa. Ulgą mogłoby zostać objęte maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy rodzin.
Pomysł – wbrew pozorom – wcale nie jest nowy
Należy też jednocześnie podkreślić, że program zwolnienia z podatku dużych rodzin wcale nie jest nowy. Poseł Bortniczuk zapowiadał prace nad nim już w czerwcu br. Już wtedy zapewniał, że Ministerstwo Finansów podeszło do tego pomysłu pozytywnie. Nie wiadomo zatem, dlaczego poprawka nie pojawiła się wcześniej. Jest jednak prawie pewne, że nowy program faktycznie zacznie już wkrótce obowiązywać.