Okazuje się, że strajk pracowników ZUS-u nadal jest realny. Nie wszystkie związki zawodowe zgodziły się bowiem na zaproponowaną podwyżkę w wysokości 300 zł brutto. Jeśli strajk się urzeczywistni, mogą pojawić się problemy z wypłatą świadczeń z ZUS – mimo że rzecznik Zakładu zapewnia, że nie ma takiego zagrożenia.
Problemy z wypłatą świadczeń z ZUS. Strajk nadal realny
O możliwym strajku w ZUS mówi się już od lipca. W Zakładzie powstała nawet organizacja związkowa – Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa. Pracownicy ZUS mieli domagać się wysokiej podwyżki (w wysokości 1000 zł), a dodatkowo – likwidacji przymusowych nadgodzin oraz dodatkowego, płatnego urlopu. Pracownicy sali obsługi klientów oraz centrum obsługi telefonicznej mieliby otrzymać prawo do jednorazowego, półrocznego urlopu płatnego, a pozostali pracownicy – do urlopu trzymiesięcznego. Już na starcie jednak żądania pracowników wydawały się niemożliwe do spełnienia. Negocjacje z Zakładem trwają od końca sierpnia.
Co ZUS ma do zaoferowania pracownikom? Podwyżka pensji faktycznie wchodzi w grę, ale… jedynie o 300 zł, w dodatku – brutto. Nie powinno zatem dziwić, że taka propozycja nie zadowoliła wszystkich związkowców. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się przede wszystkim Związkowa Alternatywa. W oświadczeniu na stronie związku można przeczytać, że
Posłowie otrzymali podwyżki o ponad 6 tys. zł, a płace prezesów spółek skarbu państwa mają wzrosnąć o około 10 tys. zł. W tej sytuacji tego typu propozycje są plunięciem w twarz pracowników ZUS-u. Dlatego nasz zakładowy związek zdecydował się nie podpisywać porozumienia w tej sprawie z pracodawcą. Jeżeli pracodawca ma taką wolę, może podnieść płace bez naszego podpisu, natomiast w propozycji porozumienia znalazł się zapis, że podwyżka byłaby częściową realizacją trwających sporów zbiorowych.
Zdaniem rzecznika Zakładu nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o wypłatę świadczeń
Jako że to właśnie Związkowa Alternatywa groziła strajkiem pracowników ZUS, wydaje się, że takie rozwiązanie jest cały czas realne. W pierwszej kolejności należy spodziewać się przede wszystkim strajku ostrzegawczego; o takiej możliwości Związkowa Alternatywa ostrzegała już jakiś czas temu. Jeśli porozumienie nadal nie zostałoby wypracowane, miałby rozpocząć się strajk generalny. A to z kolei może oznaczać problemy z wypłatą świadczeń z ZUS. Czy jednak faktycznie ZUS wstrzyma wypłatę emerytur, rent i pozostałych świadczeń? Rzecznik Zakładu twierdzi, że nie ma takiego zagrożenia, a Zakład ma być przygotowany „na wszystkie scenariusze”. Nie ma jednak wątpliwości, że ewentualny strajk może mieć poważny wpływ na pracę całego ZUS-u – i nie wiadomo, jak to ostatecznie się skończy.