Minister zdrowia Adam Niedzielski rozwiał wątpliwości, czy cmentarze na 1 listopada 2021 r. będą otwarte. Decyzja została ustalona z premierem.
Cmentarze na 1 listopada 2021 r. pozostaną otwarte. Jest decyzja
Liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem stale rośnie. Dziś odnotowano 2771 nowych przypadków, wczoraj natomiast osiągnięty został poziom 3000 nowych zakażeń. Dla porównania – w zeszły piątek odnotowano 1895 nowych zachorowań.
Mogłoby się zatem wydawać, że już wkrótce rządzący zdecydują się na wprowadzenie pewnych restrykcji. Obecne rozporządzenie przedłużające aktualne obostrzenia obowiązuje do 31 października. Tym samym teoretycznie można spodziewać się pierwszych ograniczeń już od 1 listopada – o ile nadal odnotowywany będzie znaczący wzrost zakażeń. O ile jednak nie wiadomo, czy rządzący zdecydują się na nowe obostrzenia już w listopadzie, o tyle jest już decyzja, czy cmentarze na 1 listopada 2021 r. pozostaną otwarte. Minister zdrowia Adam Niedzielski potwierdził dzisiaj w rozmowie z wp.pl, że rząd nie zamierza zamykać cmentarzy na Wszystkich Świętych. Jak podał, „absolutnie nie jest przewidywane takie rozwiązanie” i dodał, że rozmawiał również na ten temat z premierem Morawieckim. „Ustaliliśmy, że żadnych takich środków nie będziemy podejmowali” – poinformował minister.
Wszystko wskazuje zatem na to, że uda się uniknąć kuriozalnej sytuacji z zeszłego roku. W 2020 r. premier na konferencji, która miała miejsce 30 października, poinformował o zamknięciu cmentarzy na trzy kolejne dni (od 31 października do 2 listopada). Poskutkowało to tym, że zaraz po konferencji tysiące Polaków ruszyło na groby. Dodatkowo największe straty ponieśli handlarze – zwłaszcza żywymi kwiatami. Rządzący wprawdzie przyznali im później wsparcie finansowe, ale i tak nie pokryło ono wszystkich strat.
Decyzja o tym, że cmentarze 1 listopada 2021 r. pozostaną otwarte, była raczej spodziewana. Już na początku października minister Niedzielski, pytany o to, czy cmentarze będą otwarte na Wszystkich Świętych przyznawał, że nie są przewidywane żadne nerwowe ruchy.
Czy rządzący wprowadzą obostrzenia dla niezaszczepionych? Komentarz ministra
Z kolei dzień wcześniej minister zdrowia – na antenie TVN24 – został zapytany o to, czy przewidywane jest wprowadzenie obostrzeń dla niezaszczepionych. W odpowiedzi stwierdził, że badania społeczne wskazują na „różne nastroje” społeczeństwa względem szczepień. Jak poinformował, obecnie wyszczepienie dorosłej populacji zatrzymało się na poziomie ok. 60 proc., a poziom skłonności do szczepień – na poziomie 70 proc. Tym samym rząd podobno nie chce stosować środków przymusu w sytuacji, gdy „tylko” 30 proc. społeczeństwa jest przeciwne szczepieniom. Jak dodał, „można wprowadzać różne regulacje, ale te regulacje powinny trafiać na odpowiednio przeanalizowane preferencje społeczne”. To z kolei oznacza, że w najbliższym czasie raczej nie zostaną wprowadzone dodatkowe restrykcje – a na pewno nie takie, które będą dotyczyć wyłącznie niezaszczepionych.