Teoretycznie roszczenia pieniężne od kontrahentów z Unii możemy egzekwować już od paru lat. W praktyce, usprawni je dopiero nowy system, który obsłużymy za pośrednictwem internetu.
Zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby prywatne, w poszukiwaniu tanich usług czy ofert handlowych nie muszą na szczęście ograniczać się tylko do naszego, krajowego rynku. Członkostwo w Unii Europejskiej to nie tylko możliwość wyjazdu na wakacje bez paszportu, ale i stosunkowo bezpiecznego handlu. Stosunkowo, bo choć nabywcy rynków zagranicznych są zabezpieczani, to często procedury zwrotów i odszkodowań są bardzo zawiłe. To, na szczęście, zmieni się już wkrótce.
Jaki jest obecnie główny problem w egzekwowaniu swoich praw? Przede wszystkim termin odzyskiwania należności (głównie pieniężnych) o charakterze transgranicznym. Oczywiście, członkowie UE są chronieni jej prawami, jednak kłopot polega na dostarczaniu wszelakich wniosków, czy pozwów. 30-dniowy termin rozpatrywania może przedłużyć się kilkukrotnie, biorąc pod uwagę… czas przesyłania dokumentów. Jeśli wnioskodawca popełni na przykład błąd w formularzu, zapewne będzie zmuszony poczekać kilka tygodni na jego weryfikację i odesłanie informacji zwrotnej. Później będzie czekał kolejnych kilka dni lub tygodni na odebranie nowego, poprawionego wniosku.
To wszystko zmieni elektroniczny system e-CODEX, który znacznie ułatwi przekazywanie informacji między petentami, a sądami różnych krajów Unii Europejskiej. To program pilotażowy, który jest obecnie wdrażany i który pozwoli nam na przesyłanie wniosków, pozwów i zażaleń za pośrednictwem internetu. Nie będzie tym samym podstaw do przedłużania 30-dniowego terminu odpowiedzi na reklamację, w związku z problemami w dostarczeniu dokumentów. Wnioskodawcy nie będą też musieli stawiać się osobiście w danych placówkach, aby załatwiać kwestie formalne związane ze swoimi wnioskami.
Komu przyda się e-CODEX? Przede wszystkim przedsiębiorcom, którzy wśród kontrahentów mają zagraniczne firmy. Jednak także na przykład pasażerowie samolotów czy pociągów z innych krajów otrzymają prostszą drogę do rekompensat. Przykładowo, łatwiej będzie zastosować opisywaną na łamach naszego portalu procedurę zwrotu pieniędzy za opóźniony samolot. http://bezprawnik.pl/odszkodowanie-za-spozniony-samolot/ Warto zauważyć, że uczestnictwo Polski w początkowych etapach rozwoju projektu jest sporym sukcesem. Poza naszym krajem, udział we wprowadzaniu e-CODEX biorą też m.in. Włochy czy Niemcy.
Wraz z rozwojem technologii, zmienia się sposób obsługi klientów rozmaitych usług, w tym też sądownictwa. Być może już za parę miesięcy nie będziemy musieli się głowić nad tym jak nadać oficjalny list polecony z potwierdzeniem odbioru na trasie Piaseczno – Paryż, gdy akurat przyjdzie nam wnioskować o zwrot pieniędzy za bilet na opóźnione francuskie koleje TGV. Mamy nadzieję, że pilotażowy system stanie się wkrótce sprawnie działającym i ogólnodostępnym tak, abyśmy na łamach portalu mogli przybliżyć instrukcję jego obsługi krok po kroku. Póki jednak obsługa internetowa wniosków w Unii Europejskiej nie jest aktywna dla wszystkich, przy bardziej skomplikowanych sporach warto poradzić się specjalisty. W tego typu zagadnieniach pomogą nasi prawnicy, dostępni pod adresem kontakt@bezprawnik.pl. Pomożemy w sprawach zarówno krajowych, jak i międzynarodowych.