Kwota wolna od podatku ma w Polsce wzrosnąć z obecnych 6600 złotych do ponad 30 tysięcy – taki jest najnowszy pomysł partii Kukiz’15.
Kwota wolna od podatku jest w Polsce wręcz skandalicznie niska. Co prawda ostatnio została zwiększona blisko dwukrotnie – z 3091 zł do 6600 zł, co stanowi realizację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, ale wciąż w porównaniu do standardów zachodnioeuropejskich jest to niewiele.
Kwota wolna od podatku wg Kukiz’15 – zbyt piękne, aby było prawdziwe?
Posłowie Kukiz’15 mają na to pomysł – w ramach troski o równość wszystkich obywateli zgłosili projekt zakładający… zbliżenie wysokości kwoty wolnej od opodatkowania „zwykłych” obywateli i… posłów. Co to w praktyce miałoby oznaczać? To proste: kwota wolna wzrosłaby z obecnego poziomu blisko 5-krotnie: do kwoty 30 451 zł. To więcej, niż obecna kwota wolna od podatku dla posłów:
bycie posłem to nie tylko możliwość pobierania diet, zwrotu kosztów utrzymania biura poselskiego i innych apanaży. To również – wyższa kwota wolna od podatku. O ile jeszcze niedawno dla zwykłego obywatela wynosiła ona nieco ponad 3000 zł w skali roku, a obecnie wzrośnie do 6600 zł w skali roku, o tyle kwota wolna dla posłów wynosi 2280 zł – miesięcznie.
Warto przy tym zwrócić uwagę, że – gdyby pomysł Kukiz’15 udało się wprowadzić w życie – kwota wolna od podatku wyniosłaby ponad 2500 zł miesięcznie. Oznacza to, że ogromna liczba pracowników nie płaciłaby podatku dochodowego – i nie dotyczy to tylko tych zarabiających pensję minimalną.
Jest tylko jeden, dosyć oczywisty, problem: szanse powodzenia projektu. Klub poselski Kukiz’15 liczy raptem 33 posłów. Na poparcie projektu przez PiS nie ma co liczyć, zwłaszcza w kontekście zawirowania związanego z dojściem do obecnego poziomu kwoty wolnej od podatku. Wnioskodawcy zresztą sami dostrzegają, że porywają się z motyką na słońce, o czym mówi wprost Jakub Kulesza, rzecznik prasowy Kukiz’15:
Ponad rok temu złożyliśmy projekt opodatkowania pensji posłów w taki sam sposób jak innych Obywateli. Chodzi konkretnie o opodatkowanie tzw. diet poselskich, które są teraz nieopodatkowane. Nasz projekt został jednak zamrożony przez PiS. Dziś wychodzimy z kolejnym projektem przeciwko przywilejom władzy!
A szkoda, bo już obecna zmiana ulżyła blisko 3 milionom osób. Ile by ich było, gdyby kwota wolna od podatku wyniosła ponad 30 tysięcy złotych rocznie?