Wiadomo już, kiedy nastąpi zniesienie części obostrzeń – wszystko wskazuje na to, że stanie się to już 1 marca. Taką informację przekazał dzisiaj rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.
Zniesienie części obostrzeń od 1 marca. Ale nie wszystkich
Już wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski sygnalizował, że rządzący są bliscy luzowania obecnie obowiązujących obostrzeń. Zasugerował nawet, że możliwy jest koniec obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych – chociaż jak później twierdził, miał na myśli możliwość zniesienia obowiązku w dłuższej perspektywie czasowej. Dziś jednak rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz oficjalnie potwierdził, że możliwe jest zniesienie obostrzeń od 1 marca – prawdopodobnie głównie w zakresie obowiązujących limitów gości i klientów. Obecnie w lokalach gastronomicznych, hotelach, obiektach kultury i obiektach sakralnych obowiązuje limit 30 proc. zapełnienia – choć nie wliczają się do niego osoby zaszczepione. Inna sprawa, że właściciele tych obiektów i osoby zarządzające nimi i tak nie mają jak sprawdzić, czy gość przyjął szczepionkę, czy też nie – chyba że ten z własnej woli okaże certyfikat szczepienia. W praktyce jednak, co łatwo zauważyć, limity zapełnienia i tak nie funkcjonują, a w większości lokali gastronomicznych w godzinach szczytu zapełnione są wszystkie stoliki.
Jakie jeszcze ograniczenia obecnie funkcjonują? Po pierwsze – w zgromadzeniach publicznych może brać udział maksymalnie 100 osób. Po drugie – nadal nie mogą działać kluby nocne i dyskoteki. Zniesienie tych obostrzeń również wydaje się bardzo prawdopodobne.
Rzecznik MZ odniósł się również do kwestii, która prawdopodobnie jest dla wielu osób najbardziej interesująca – czyli do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Jak stwierdził rzecznik, MZ nie będzie rekomendować zniesienia tego obostrzenia od 1 marca. Wszystko wskazuje zatem na to, że maseczki zostaną z nami na dłużej – być może do lata.
Warto przy tym podkreślić, że zniesienie części obostrzeń od 1 marca nie jest jeszcze w stu procentach przesądzone. Jak twierdzi rzecznik MZ, będzie to możliwe wyłącznie wtedy, gdy trend spadkowy – zarówno jeśli chodzi o liczbę zakażeń jak i zgonów – będzie utrzymywał się w najbliższych dniach. Jeśli tak będzie, ogłoszenie zniesienia większości obostrzeń powinno nastąpić do końca przyszłego tygodnia.
„Nie jesteśmy ani w czołówce, ani na końcu stawki”
Rzecznik MZ odniósł się również do tego, że inne państwa europejskie znacznie mocniej luzują obostrzenia – najlepszym przykładem może być Wielka Brytania, ale i Dania. Na luzowanie obostrzeń w najbliższym czasie mają zdecydować się również takie kraje jak Hiszpania czy (częściowo) Włochy.