Ósmego marca, nie tylko w Polsce, obchodzony jest Dzień Kobiet. Pewnym standardem, jako prezent z tej okazji, są kwiaty oraz coś słodkiego. Czy można ująć kwiaty na dzień kobiet w koszty podatkowe?
Chociaż goździki i rajstopy nie są już standardem z okazji Dnia Kobiet, to jednak nadal królującym prezentem z tej okazji są kwiaty. Wielu przedsiębiorców będzie więc dziś stało w kolejce w kwiaciarni, chcąc kupić róże, tulipany czy inne kwiaty dla swoich pracownic. Czy warto w takiej okazji brać fakturę i chcieć rozliczyć to jako koszty podatkowe?
Kwiaty na dzień kobiet w koszty podatkowe? Jeżeli mamy pracownice, to jak najbardziej można wziąć fakturę
Pierwszą kwestią, by uznać coś za koszt uzyskania przychodu, jest to, czy jest on bezpośrednio lub pośrednio powiązany z uzyskiwaniem przychodu. Trudnym polem do interpretacji pozostaje zwłaszcza kwestia pośredniego powiązania, ponieważ nie ma tutaj jasnej granicy, co jeszcze może być kosztem, a co już nie. W przypadku kwiatów dla pracownic, które są im rozdawane w ramach Dnia Kobiet, wydaje się, że jak najbardziej mogą one stanowić koszty uzyskania przychodów. Potwierdzenie tego można znaleźć w interpretacji podatkowej, którą 13 maja 2010 roku przedstawił Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach:
W ocenie tut. Organu, bony są dodatkowym elementem wynagrodzenia pracowników, który poprawia ich motywację do pracy w danej jednostce, a w konsekwencji zwiększa jej efektywność, która ma bezpośredni wpływ na wyniki pracy, tj. przychody osiągane z działalności firmy.
W danej interpretacji była mowa o bonach, które otrzymywały pracownice, ale wydaje się, że można to rozszerzyć na każdy prezent, który otrzymują pracownice z okazji Dnia Kobiet. Kwiaty zakupione z pieniędzy przedsiębiorcy, które zostaną rozdane zatrudnionym, mogą być ujęte w kosztach firmy, a tym samym warto wziąć na ich zakup fakturę.
Prezent dla pracownika, a przychód podatkowy. Kwiaty są tutaj pewnym wyjątkiem
Drugą kwestią pozostaje, czy taki prezent dla pracownika zwiększa jego przychód i czy powinno być to opodatkowane i ozusowane. W przypadku takich bonów, które można potem wymienić na jakieś produkty, o których była mowa we wspomnianej wyżej interpretacji, jak najbardziej trzeba ich wartość dodać do przychodu zatrudnionej kobiety, a następnie odprowadzić od tego zaliczkę na podatek oraz składki do ZUS.
Z kwiatami jest jednak inaczej. Według pisma Izby Skarbowej w Warszawie z 30 września 2008 roku, takie kwiaty, które pracownik otrzyma w ramach prezentu, nie stanowią dla niego faktycznego przychodu, ponieważ:
Wręczenie kwiatów ma wymiar jedynie symboliczny i nie można uznać, iż pracownik z tego tytułu osiągnął jakiś wymierny przychód.
Warto jednak w tym miejscu pamiętać, że takie kwiaty są raczej odstępstwem od pewnej reguły. Co do zasady bowiem, każda rzecz, jaką pracownik otrzyma w ramach pensji, premii, nagrody czy czegokolwiek podobnego, stanowi przychód dla zatrudnionego. Jeżeli więc zamiast kwiatów na Dzień Kobiet byłby wspomniany wyżej bon albo voucher lub cokolwiek innego, co ma faktyczną wartość i co może zostać uznane przez pracownika za pewną wartość dodaną, to powinno to podlegać opodatkowaniu. Zawsze warto więc najpierw przedyskutować ewentualny zakup z działem księgowości, by wiedzieć, jakie będzie on niósł konsekwencje podatkowe.
