Kilka dni po inwazji Rosji na Ukrainę ceny paliw w Polsce zaczęły rosnąć – na niektórych stacjach osiągając ceny, których część Polaków nawet się nie spodziewała. Zdaniem analityków prawdopodobnie ceny paliw spadną w tym tygodniu na wszystkich stacjach. W międzyczasie Daniel Obajtek poinformował natomiast, że Orlen obniża ceny paliwa.
Ceny paliw spadną w tym tygodniu – a przynajmniej tak twierdzą analitycy
Podczas pierwszych dni inwazji Rosji na Ukrainę cena za baryłkę ropy sięgnęła w pewnym momencie nawet 130 dolarów. W późniejszym czasie ustabilizowała się na poziomie ok. 110 dolarów (głównie na skutek uwolnienia rezerw ropy przez część państw). Niestety – mimo tego ceny paliwa nieustannie rosną. Szacuje się, że od początku inwazji cena benzyny na stacjach wzrosła średnio o 27 proc., oleju napędowego – aż o 41 proc., a autogazu – o 39 proc. Według zestawienia portalu e-petrol, średnie ceny paliw w Polsce w ostatnim tygodniu (ostatnia aktualizacja 9 marca) kształtowały się następująco:
- 6.86 zł/l – Pb 95
- 7.19 zł/l – Pb98
- 7,46 zł/l – ON
- 3,29 zł/l – LPG
Warto również pamiętać, że mowa o średnich cenach; na niektórych stacjach różnica w cenie była znacznie wyższa. Za litr oleju napędowego w niektórych miastach trzeba było zapłacić w weekend już sporo ponad 8 zł.
Zdaniem analityków jest jednak szansa, że ceny paliw spadną w tym tygodniu – przynajmniej symbolicznie. Według analityków BM Reflex, ostatnie obniżki ceny paliw w hurcie wreszcie przełożą się (w pewnym stopniu) na ceny na wszystkich stacjach. Analitycy zastrzegają przy tym, że skala tych obniżek może być zróżnicowana – od kilku do kilkudziesięciu groszy.
Orlen obniża ceny paliwa
W międzyczasie na nieco bardziej zdecydowany ruch zdecydował się PKN Orlen, który obniża ceny paliwa. Jak twierdzi Daniel Obajtek, cena benzyny ma zostać obniżona do średniego poziomu 6,79 zł/l. Obniżka w kontekście ON nie wydaje się już jednak aż tak atrakcyjna – cena ma spaść do poziomu 7,55 zł/l. Jak twierdzi prezes Orlenu – wszystko po to, by kierowcy tankowali najtaniej w Europie.
Obniżamy ceny na stacjach! ON o 34 gr/l, do średniego poziomu 7,55 zł, a benzynę o 20 gr/l do średniego poziomu 6,79 zł. Działamy zdecydowanie, żeby polscy kierowcy tankowali najtańsze paliwa w Europie. W Czechach litr benzyny kosztuje w przeliczeniu 7,54 zł, a na Litwie 8,81 zł
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) March 14, 2022
Taka interwencja ze strony Orlenu prawdopodobnie będzie mieć jednak ograniczone skutki. Na razie nie wiadomo również, jak długo ceny na Orlenie pozostaną na nowym poziomie. Warto też pamiętać o przewidywaniach analityków co do obniżek – w tym kontekście spadki cen na Orlenie nie wydają się już tak przełomowe.
Konieczne będzie ponowne uwolnienie rezerw strategicznych
Nie ma jednak wątpliwości, że konieczne będzie ponowne uwolnienie rezerw strategicznych – tak, by utrzymać ceny ropy na względnie stabilnym poziomie. Do tego ruchu przygotowują się już Stany Zjednoczone i MAE. Jednocześnie amerykańska EIA oczekuje, że od drugiego kwartału roku światowe zasoby ropy zaczną rosnąć w tempie 0,5 mln bbl/d.