Likwidacja abonamentu RTV to temat wracający jak bumerang średnio kilka razy w roku. Jak się okazuje, teraz są szanse na konkrety, bo nad projektem ustawy wyłączającym osoby fizyczne od opłat pracuje Senat. Pomysł popiera też Rzecznik Praw Obywatelskich.
Opłaty abonamentowe za używanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych wywołują w naszym społeczeństwie co najmniej mieszane uczucia. Ich temat wraca zwykle w momencie, gdy okazuje się, że w kolejnym roku z publicznych pieniędzy znów trzeba dołożyć kilka miliardów w ramach rekompensaty za utracone wpływy. Tym razem okazuje się, że Senat chciałby całkowicie znieść konieczność wnoszenia opłat przez osoby fizyczne.
Likwidacja abonamentu RTV tylko dla osób fizycznych
Jak się okazuje, pomysł likwidacji części opłat abonamentowych wcale nie pochodzi od senatorów. Petycję w tej sprawie złożyli sami obywatele, co przełożyło się na szybkie wszczęcie prac i skierowanie projektu do zaopiniowania.
Najważniejszym jego założeniem jest wyłączenie osób fizycznych z katalogu zobowiązanych do opłat za posiadanie odbiornika. Obowiązek wnoszenia należności nadal ciążyłby zatem na przedsiębiorcach. Co ciekawe, Senat chciałby wprowadzić przepisy w życie już w IV kwartale 2022 r. Dlatego też w ustawie przewidziano zwrot uiszczonej opłaty za okres do końca bieżącego roku.
RPO popiera zmiany, rząd już niekoniecznie
O procedowanym projekcie pozytywnie wypowiada się Rzecznik Praw Obywatelskich. Zdaniem Marcina Wiącka ustawodawca może swobodnie kształtować swoją politykę w zakresie pobierania opłat za posiadanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych. Przy okazji jednak RPO zwraca uwagę, że rekonstrukcji wymaga cały system związany z abonamentem RTV.
Choć rząd nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie, to jednak po opiniach Ministerstwa Finansów, a także Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nie jest trudno zgadnąć jakie zdanie w tej kwestii ma obóz Zjednoczonej Prawicy. W swoich pismach do senackiej Komisji Ustawodawczej oba resorty wytykają projektowi wiele błędów.
Jednych z nich ma być brak alternatywnych propozycji, które doprowadziłyby do zrekompensowania mediom publicznym mniejszych wpływów. Minister Piotr Gliński uważa nawet, iż projekt w obecnym kształcie zmierza do pozbawienia mediów publicznych w Polsce należytego finansowania. To z kolei zagraża realizowanej przez nie misji publicznej, co jest szczególnie istotne z perspektywy bezpieczeństwa informacyjnego.
Czy pomysł ma szansę na sukces?
Wydaje się, że pomimo znacznego poparcia społeczeństwa co do częściowej likwidacji abonamentu RTV, trudno będzie przekonać do pomysłu rządzących. Choć i oni na pewno widzą niewydolność systemu oraz coraz częstszą konieczność angażowania skarbówki w egzekwowanie należności, to na ten moment nie słychać, by mieli pomysł na reorganizację. Z pewnością chcieliby też zrobić to na własnych zasadach.