Nestle częściowo zawiesza działalność w Rosji. Koncern ugiął się pod naporem opinii publicznej, choć opuszczenie tego rynku nie następuje w sposób bezwzględny. Niektóre produkty będą dalej dostarczane, choć będą to jedynie te, które można uznać za niezbędne.
Nestle zawiesza działalność w Rosji
Nestle zawiesza działalność w Rosji. Gigant opublikował oświadczenie, w którym wskazał, że:
Gdy w Ukrainie szaleje wojna, nasze działania w Rosji będą koncentrować się na dostarczaniu niezbędnej żywności, takiej jak żywność dla niemowląt i żywienie medyczne/szpitalne, a nie na osiąganiu zysku. Takie podejście jest zgodne z naszym celem i wartościami. Podtrzymuje zasadę zapewnienia podstawowego prawa do pożywienia
Produkty, które dalej będą dostarczane i sprzedawane, to te z gatunku pierwszej potrzeby. Zniknie więc szereg popularnych marek. Nestle wyjaśnia, że:
Idąc dalej, zawieszamy między innymi renomowane marki Nestlé, takie jak KitKat i Nesquik. Zatrzymaliśmy już nieistotny import i eksport do i z Rosji, zaprzestaliśmy wszelkiej reklamy i zawiesiliśmy wszelkie inwestycje kapitałowe w tym kraju. Oczywiście w pełni przestrzegamy wszystkich międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję
Co więcej, Nestle odnosi się też do potencjalnego zarobku. Wskazuje w zakończeniu oświadczenia:
Chociaż nie spodziewamy się, że osiągniemy zysk w kraju ani nie zapłacimy żadnych powiązanych podatków w przewidywalnej przyszłości w Rosji, wszelkie zyski zostaną przekazane organizacjom humanitarnym
Takie zachowanie, choć podjęte zdecydowanie za późno, należy chyba odebrać pozytywnie. Typowe niestety – w kontekście takich oświadczeń – jest skrzętne unikanie jasnego określenia co do tego, kto na Ukrainę napadł.
Teraz czekamy na innych
Z rynku Federacji Rosyjskiej wycofało się większość koncernów posiadających znane marki. Niewiele z nich zdecydowało się na bezwzględne i bezwarunkowe opuszczenie rosyjskiego rynku, ale czasowe zawieszenie działalności – czy ograniczenie jej do minimum – jest już w mojej ocenie słusznym krokiem. „BI” przypomina, że podobne decyzje podjęły Bayer oraz Pfizer. Te nie wycofały się bezwzględnie, ale ograniczyły funkcjonowanie do dostarczania i sprzedaży podstawowych produktów medycznych, w tym leków.
Niestety są też duże firmy, które pozostały w Rosji. Mowa jest tutaj o wielokrotnie opisywanej grupie Adeo, czyli właścicielu sieci sklepów budowlanych Leroy Merlin, sportowego dyskontu Decathlon, czy marki Auchan. W tym zakresie niestety decyzji próżno szukać, poza dosyć kontrowersyjnymi działaniami, które przedstawiane są jako wsparcie dla pracowników z Ukrainy (których odcięto od korporacyjnego kanału komunikacji).
Samo Nestle – warto przypomnieć – skupia w sobie całkiem wiele znanych marek. Zaczynając od popularnego Winiary, poprzez żywność dla dzieci, marki Corn Flakes, Nesquik, Cookie Crisp, Chocapic, Cini Minis, czy Lion. Aż po Princessę, Kit Kat, czy wody, jak Nałęczowianka, San Pelegrino, a nawet Perrier. Wizja bojkotu konsumenckiego mogła okazać się tu kluczowa.