Na początku miesiąca pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że 4 czerwca – na swojej konwencji – Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje nowe programy socjalne. Rządzący mieli też obiecać waloryzację 500 plus, ale ostatecznie nic takiego się nie stało. Nie oznacza to jednak, że rządzący nie pracują nad nowymi pomysłami na wsparcie części społeczeństwa. Szef klubu PiS przyznaje, że będą zmiany w 500 plus (korzystne dla beneficjentów) – i nie tylko.
Będą zmiany w 500 plus, choć prawdopodobnie mniej spektakularne, niż waloryzacja do 700 plus
Waloryzacja 500 plus wydawała się niemal pewna. Obóz rządzący jednak postanowił na razie nie zapowiadać podwyżek świadczenia. Wyniki sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski (przeprowadzonego 3-4 czerwca) mogą teoretycznie tłumaczyć, dlaczego rządzący ostatecznie nie zdecydowali się na ten ruch. Aż 45,4 proc. badanych popiera waloryzację świadczenia, jednak przeciwko było 43,6 proc. ankietowanych. To oznacza z kolei, że społeczeństwo jest w kwestii podniesienia wysokości 500 plus mocno podzielone – i rząd mógł się tego spodziewać, więc najpierw chciał wybadać nastroje społeczne.
Mimo niechęci dużej grupy Polaków do waloryzacji 500 plus do 700 plus niemal pewne jest, że będą zmiany w 500 plus. Już wcześniej politycy obozu rządzącego sugerowali, że rząd zastanawia się nad reformą świadczenia. Teraz potwierdza to również szef klubu PiS Ryszard Terlecki w wywiadzie dla polskatimes.pl. Jak deklaruje „nastąpi pewna zmiana”, ale – jeszcze nie w tej chwili. Można się zatem spodziewać, że swój pomysł na reformę świadczenia obóz rządzący przedstawi nieco bliżej wyborów parlamentarnych. Co ciekawe, zapytany o to, czy chodzi o waloryzację do 700 plus, stwierdził, że „nie jest to przesądzone” – choć jednocześnie zmiany w 500 plus mają być korzystne dla beneficjentów. Być może zatem rząd zdecyduje się na nieco mniejszą podwyżkę świadczenia lub np. jednorazowy dodatek dla osób, które są uprawnione do 500 plus.
Niewiadoma w sprawie cztermastych emerytur
O ile można zatem przewidywać, że faktycznie będą (jakieś) zmiany w 500 plus, o tyle nie wiadomo co z czternastymi emeryturami. Rządzący mieli ogłosić na konwencji wprowadzenie czternastych emerytur na stałe. Dodatkowo premier już jakiś czas temu twierdził, że zrobi „wszystko co w jego mocy” by utrzymać świadczenie. Szef klubu PiS, zapytany o „czternastki”, stwierdził jednak tylko, że na razie rząd jedynie rozważa zmiany w innych programach społecznych, w tym – w czternastych emeryturach.
Tym samym rządzący prawdopodobnie jeszcze sondują, na które rozwiązania warto postawić (zwłaszcza z myślą o wyborach), a które nie przyniosą pożądanego efektu w postaci wzrostu poparcia. Jedno jest pewne – rządzący niewątpliwie będą chcieli zaproponować programy, które spodobają się elektoratowi.
