Fale upałów coraz częściej dręczą nie tylko Polskę, ale też wiele innych krajów Europy czy świata. Okazuje się, że wysokie temperatury mają wpływ na wiele czynników w tym na agresję ludzi. A to przekładać się może m.in. na liczbę morderstw oraz innych przestępstw.
Wysokie temperatury przestają już nas praktycznie dziwić. 30 stopni w cieniu w czerwcu staje się smutną rzeczywistością, na którą każdy musi być gotowy. W Niemczech temperatury powyżej 35 stopni Celsjusza kiedyś były rzadkością, a z dekady na dekadę stają się praktycznie normą.
35°C und mehr waren früher in Deutschland extrem selten. Inzwischen gibt es solche Temperaturen fast jeden Sommer und fast überall im Land. #Hitzewelle (1/2) pic.twitter.com/XEM0gqU5La
— Patrick Stotz (@PatrickStotz) June 18, 2022
Okazuje się, że upały mają wpływ na wiele różnych czynników w tym na liczbę morderstw i przestępstw. Świat im cieplejszy, tym coraz bardziej brutalny. Potwierdzają to wyniki badań, które pokazują m.in., że w cieplejsze miesiące dochodzi do większej liczby przestępstw.
Im cieplej na zewnątrz tym ludzie bardziej skorzy do przestępstw
Badania opublikowane przez National Bureau of Economic Research informują, że w Los Angeles liczba przestępstw w latach 2010-2017 faktycznie zwiększała się w miesiącach cieplejszych, a swoje maksymalne wartości przyjmowała w lipcu oraz w sierpniu.
Sami autorzy przyznają, że wysokie temperatury mogą być tylko jedną z przyczyn, dla których liczba przestępstw jest wyższa latem. Drugą z nich, która może mieć wpływ, jest zamknięcie szkół oraz uczelni, co sprawia, że osoby młode, których udział w liczbie aresztować w USA jest nieproporcjonalnie wysoki, mają akurat wolne.
Nie oznacza to jednak, że temperatura nie ma wpływu na nasze zachowanie. Badania przeprowadzone pod autorstwem m.in. Ingvild Almås, opublikowane w 2019 roku wskazują na to, że ludzie dużo chętniej niszczą inne rzeczy i osiągają z tego większą radość właśnie pod wpływem wzrastających temperatur otoczenia. W dodatku skrajne temperatury wzmagają też chęci wychodzenia na zewnątrz i zbierania się w duże grupy zwłaszcza w takich miejscach jak plaże czy kąpieliska. A to łatwo prowadzi do utarczek, które mogą przerodzić się w poważniejsze incydenty.
„Średnia liczba przestępstwa wzrasta o 2,2%, a przestępczość z użyciem przemocy o 5,7% w dniach, w których maksymalna dobowa temperatura przekracza 24 stopnie Celsjusza w porównaniu z dniami poniżej tego progu.
Ciepło wpływa przede wszystkim na brutalne przestępstwa. Wyższe temperatury nie mają wpływu na przestępstwa przeciwko mieniu” – informują badacze cytowani przez The Washington Post.
Przekłada się to także na odczucia zwykłych policjantów. Eugene O’Donell, były policjant, a obecnie wykładowca, w materiale dla CBSNews stwierdził, że kiedyś popularnym stwierdzeniem, było, iż „Jack Frost (tł. Mróz) jest najlepszym policjantem”, jasno sugerując, że im wyższe temperatury tym stróżowie prawa mieli więcej pracy.
Upały zabijają też po cichu. Każda fala wysokich temperatur to ofiary śmiertelne
Wszystko to ma sens, kiedy weźmie się pod uwagę, że wyższe temperatury nie tylko sprawiają, że ludzie chętniej wychodzą w te same miejsca jednocześnie, ale też przez ciepło są bardziej drażliwy. To wszystko sprawia, że o potencjalne konflikty nietrudno.
Upał zabija zresztą nie tylko rękami innych współobywateli, ale też sam z siebie. Przetaczające się fale wysokich temperatur sprawiają, że dużo więcej osób umiera z powodu udarów słonecznych. Ponad 40 stopni, jakich w cieniu doświadczali już w czerwcu mieszkańcy Hiszpanii czy Francji sprawiają, że nawet w tych regionach, które od lat są przyzwyczajone do wysokich temperatur, liczba nadmiarowych zgonów rośnie.