Dzisiaj będzie najpierw o wyobraźni, a potem o tym, jak szybko swoje wyobrażenia przekształcić w zgrabną rzeczywistość. Wyobraźmy sobie więc taką scenę.
Pokój wielkości trzy na cztery metry. Na środku pokoju biurko a za biurkiem człowiek. Ewidentnie myśli. Patrząc na jego skupioną minę, zmarszczone brwi i zagryzione usta można stwierdzić, że myśli intensywnie. Jeżeli chodzi o efekty dźwiękowe, całej scenie towarzyszy stukanie ołówka o blat biurka. Czekamy, obserwujemy człowieka i usiłujemy rozgryźć, nad czym się tak usilnie zastanawia. Potem następuje przełom. Człowiek zrywa się zza biurka, na twarz, wcześniej tak skoncentrowaną, wstępują rumieńce. Znaczy to, że coś wymyślił. Wpadł na rozwiązanie problemu. Ma pomysł, potem będzie miał projekt, następnie stworzy prototyp, a ostatecznie na rynek trafi gotowy produkt. W tym miejscu następuje urozmaicenie historii i pojawia się nic innego, a drukarka 3D Zortrax M300, która staje się teraz obok człowieka głównym bohaterem historii.
Czy druk 3D to technologiczna ciekawostka, a wiedzę jak skutecznie korzystać z możliwości drukarek przestrzennych posiedli jedynie nieliczni wybrańcy? Czy ta technologia bardziej przystaje do filmów albo opowieści z gatunku science fiction, czy jest to po prostu dobre rozwiązanie dla każdego człowieka, który chce realizować ciekawe projekty i znajdować innowacyjne rozwiązania?
Czy drukarka 3D jest potrzebna w firmie?
Zarówno w firmie, jak i w szkole albo w życiu codziennym. Drukarka 3D sprawdzi się w wielu rozmaitych dziedzinach, jako że posiada dużo ciekawych zastosowań. Z możliwości tych urządzeń korzystać mogą architekci, osoby działające w branżach takich jak robotyka, motoryzacja czy szeroko pojęta inżynieria. Jeżeli chodzi o zastosowania, to wróćmy do historii z początku tekstu. Opisany bohater najpierw wpadł na pomysł, teraz ma już odpowiedni projekt, ale chce się przekonać, że rozwiązanie, które chce zaprezentować światu, się sprawdzi. Do tego potrzebuje prototypu i przeprowadzenia odpowiednich testów. Zależy mu na czasie i stosunkowo niewielkich nakładach finansowych, więc decyduje się na druk 3D. Jeżeli chodzi o inne zastosowania druku przestrzennego, dodać warto, chociażby tworzenie makiet czy narzędzi, a nawet części finalnych.
Dlaczego drukarka 3D jest potrzebna w firmie?
Poza szerokim spektrum zastosowań istnieją inne powody, dla których warto zainwestować w drukarkę 3D. Jest to technologia, która cały czas się rozwija, a która cały czas dla wielu osób stanowi zagadkę. Żeby więc nie zostać w tyle za konkurencją, dobrze jest być na bieżąco z niekonwencjonalnymi rozwiązaniami. Druk 3D umożliwia tworzenie produktów spersonalizowanych, unikatowych i doskonale dopasowanych do potrzeb. Jedyne co ogranicza użytkownika drukarki przestrzennej to wyobraźnia.
Ładnie to brzmi prawda? Żeby jednak nie było tak, że tylko brzmi ładnie, wskazane byłoby zaprezentowanie twardych, jednoznacznych dowodów, które świadczyć będą o tym, że drukarka 3D się opłaci.
Dla przykładu firma Bosch współpracująca z polskim producentem oszacowała, że inwestycja zakupu drukarek 3D zwróciła się w ciągu kilku tygodni. Znacznie spadły koszty produkcji i udało się zmniejszyć czas oczekiwania na części zamienne. Dzięki temu, na przestrzeni kilku miesięcy udało się zaoszczędzić nawet 80 000 euro.
Jeżeli więc ktoś, tak jak bohater z drugiego akapitu chce oczarować świat swoimi pomysłami i stworzyć coś wielkiego, albo po prostu ułatwić sobie życie, powinien rozważyć dokonanie odpowiednich zakupów.
Wpis powstał w ramach współpracy z firmą Zortrax