Niektórzy właściciele sklepów próbują omijać zakaz handlu. Szef „Solidarności” uważa że więzienie za otwarcie sklepu w niedzielę byłoby dla recydywistów odpowiednią karą.
Więzienie za otwarcie sklepu w niedzielę
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność” ma nowe pomysły na uszczelnienie zakazu handlu w niedzielę. Ujawnił je w Radiu Zet. Jego zdaniem tych, którzy łamią zakaz należy wsadzać do więzienia. Nie ma mowy o przejęzyczeniu, bo przewodniczący zwrócił się już w tej sprawie do Zbigniewa Ziobro. Chce by omijanie zakazu handlu w niedzielę, było traktowane, jak przestępstwo, a nie wykroczenie. Wrażenie robi katalog postulowanych przez związek kar. Zakaz prowadzenia działalności do 15 lat. Do tego milionowe sankcje finansowe. O wspomnianym przez Piotra Dudę zamykaniu w więzieniach, już nie wspominając. Gdyby to zależało od samego przewodniczącego, to nie zawahałby się zakazywać prowadzenia handlu w Polsce, jeśli dobrze rozumiem, dożywotnio.
Matki na łono rodziny, a nie do sklepu
„Jeśli jest recydywa, to odebrałbym tzw. koncesję. Jeśli ktoś uważa, że w zakładzie pracy można łamać ustawę o związkach zawodowych, kodeks pracy, to znaczy, że co?” pytał gość Radia Zet. Dziś, w ocenie Piotra Dudy, opłaca się przedsiębiorcom łamać zakaz. Bardzo surowe kary miałyby to zmienić. Jego zdaniem „nie ma potrzeby, żeby w niedzielę obywatele w naszym kraju kupowali betoniarki, beton, artykuły przemysłowe”. (…) Jeśli jest możliwość ograniczyć handel w niedziele, dać matkom, żeby w tę niedzielę mogły sobie odpocząć. Być na łonie rodziny i łonie natury, to zróbmy to” uważa przewodniczący NSZZ „Solidarność”.
Prowadzący rozmowę przypomniał przewodniczącemu, że większość Polaków chce przywrócenia handlu 7 dni w tygodniu.
„Zróbmy badania czy chcemy, żeby wszystkie niedziele były robocze. Czy żeby też otworzyć urzędy, banki, stacje diagnostyczne. Ja bym sobie w niedzielę zrobił przegląd, bo nie mam w tygodniu czasu. Czy o to chodzi. Moja i pana wolność kończy się w momencie, kiedy odbieramy wolność drugiemu człowiekowi” odpowiedział Piotr Duda i za wzór przestrzegania zakazu handlu w niedzielę postawił Niemcy.
W tym roku mamy siedem handlowych niedziel. Handlowcy próbują omijać zakaz handlu w niedziele różnymi metodami. Na ochroniarza. Wypożyczalnie sprzętu sportowego czy czytelnie. Zakupy legalnie można zrobić tam, gdzie sprzedaje sam właściciel. Można je też zrobić, na przykład, na stacji benzynowej. Wiele z nich powiększyło asortyment sprzedawanych produktów i korzysta na objęciu sklepów zakazem handlu.