Kilka miesięcy temu informowaliśmy o tym, że Revolut rozdaje pieniądze. Może nie tak od razu pieniądze, ale zamienienie tego na żywe złotówki było tylko kwestią kilku kliknięć.
Z Revolutem jest trochę jak z tymi filmami – człowiek, który został papieżem i papież, który został człowiekiem. Podczas, gdy większość banków staje się aplikacjami, Revolut to aplikacja, która stała się bankiem. Bankiem, jak zapewne lubią o sobie myśleć, przyszłości.
Od jakiegoś czasu w aplikacji pojawiła się nowa, innowacyjna metoda pozyskiwania klientów – rozdają pieniądze za nic. Oczywiście to nie jest wcale jakiś nowy mechanizm, że bank rozdaje pieniądze, by zwabić nowe owieczki, natomiast innowacyjne jest kryterium tego rozdawania. Należy odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących określonej kwestii, a potem dostajemy za to kryptowaluty. A potem wystarczy je już w kilka chwil sprzedać przez aplikację i cieszyć się zarobkiem.
Revolut nadal rozdaje pieniądze przez Polkadot
W pewnym momencie Revolut rozdawał już ponad 70 złotych, bo mniej więcej za tyle można było „zarobić” za dokształcenie się na temat kryptowaluty Polkadot, a następnie odpowiadanie na dotyczące jej pytania. Jednak już we wrześniu alarmowaliśmy, że kryptowaluty przeżywają obecnie potężny kryzys zaufania i może warto rozważyć wymianę ich na żywą gotówkę. Wielu ekspertów od finansów zastanawia się nawet czy kryptowaluty to już generalnie martwy format (jak chyba stało się ze skompromitowanymi NFT), czy to tylko kolejna korekta na kursie.
Revolut nadal rozdaje pieniądze i każdy, kto nie zrobił tego do tej pory, może wziąć udział w specjalnym quizie, a następnie uzyskać dwie sztuki Polkadot. Tylko dziś o sprzedaży tychże za 70 złotych można pomarzyć – za dwie sztuki możemy dostać 50 złotych, co i tak wydaje się niezłym wynikiem jak na kilka chwil klikania.
Z drugiej strony, na pewno wielu sympatyków kryptowalut ma w pamięci, że mniej więcej dokładnie rok temu, bo w listopadzie 2021 roku, Polkadot była wyceniana na 206 złotych za sztukę. Jak wiadomo, łaska krypto na pstrym koniu jeździ. Kto wie, może jeszcze „waluta” nawiąże do dawnych sukcesów i sprzedawanie jej od razu wcale nie będzie najlepszym pomysłem?
Pieniądze rozdawane przez Revolut rodzą obowiązek podatkowy
Jest jeszcze jeden argument przemawiający za tym, by nie pozbywać się otrzymanej kryptowaluty. Nagroda od Revolut a podatek to kwestia, nad którą głębiej pochylił się Paweł Mering, do czego odsyłam w osobnym artykule.