Niedawno fiskus wydał kolejną interpretację, która mogła zaskoczyć podatników. Okazuje się, że praktyka, która przez lata była tolerowana przez organy podatkowe, teraz została uznana za niezgodną z prawem. Co więcej, Ministerstwo Finansów potwierdza, że nowa interpretacja jest właściwa.
Fiskus postanowił utrudnić życie podatnikom
Na łamach Bezprawnika informowaliśmy już o nowej indywidualnej interpretacji podatkowej, która powoduje pewne zmiany w darowiźnie dla dziecka. Mężczyzna, którzy otrzymał darowiznę od rodziców, chciał upewnić się, że sposób jej przekazania jest prawidłowy i tym samym – że będzie zwolniony z podatku. Rodzice chcieli bowiem kupić synowi mieszkanie, a pieniądze z darowizny miały umożliwić realizację transakcji.
W umowie darowizny zaznaczono, że pieniądze, będące przedmiotem darowizny, trafią na konto sprzedającego mieszkanie po podpisaniu aktu notarialnego. Tym samym darowiznę można było udokumentować, a to jeden z warunków zwolnienia z podatku od spadków i darowizn (o ile darowizna została przekazana w pierwszej grupie podatkowej). Drugim warunkiem jest zgłoszenie do US w odpowiednim terminie, co obdarowany mężczyzna również uczynił.
To, co warto podkreślić, to fakt, że do tej pory fiskus nie miał problemu z takim sposobem na przekazanie darowizny – czyli de facto przelaniem środków pieniężnych na konto osoby trzeciej, o ile chodziło właśnie o zakup mieszkania. Teraz jednak fiskus zmienił zdanie. Wskazano, że literalne brzmienie przepisów nie pozwala na skorzystanie ze zwolnienia, jeśli wpłata była dokonana na rzecz osoby trzeciej – nawet w takiej sytuacji jak ta opisana powyżej.
Ministerstwo Finansów zgadza się z fiskusem, ale przypomina o jednym
Niestety – teraz okazuje się, że z nową interpretacją fiskusa zgadza się również Ministerstwo Finansów. Jak informuje „Business Insider”, MF, na prośbę dziennikarzy, przesłało swoje stanowisko w tej sprawie. Wynika z niego, że resort przychyla się do stwierdzenia, że aby móc korzystać ze zwolnienia z podatku, darowizna musi trafić bezpośrednio na konto obdarowanego.
Co jednak ciekawe, wyjątek nadal ma dotyczyć przelewu na konto dewelopera, od którego obdarowane dziecko kupuje mieszkanie, a rodzic – na podstawie umowy – dokonuje przelewu. W tym zakresie wciąż miałaby obowiązywać interpretacja fiskusa z 15 lutego 2012 r. Zgodnie z nią zwolnienie od podatku od darowizn i spadków ma miejsce również wtedy, gdy obdarowany udokumentuje otrzymanie darowizny w postaci pieniędzy przelewem na konto dewelopera w ramach zawartej z nim umowy. MF twierdzi jednocześnie, że ówczesna interpretacja nie dotyczyła wszystkich sprzedających mieszkanie, a jedynie deweloperów.
Resort tłumaczy również w swoim stanowisku, że
Brak właściwego udokumentowania przepływu środków pieniężnych i źródła ich pochodzenia (zidentyfikowanego darczyńcy przekazującego środki pieniężne przekazem na rachunek obdarowanego) może natomiast prowadzić do nadużyć i sytuacji, w których podatnicy pod pozorem fikcyjnych darowizn, mogą próbować zalegalizować dochody nieujawnione lub uniknąć opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn.
Stanowisko zarówno MF, jak i fiskusa jest jednak o tyle niezrozumiałe, że praktyka orzecznicza była inna. Sądy przyznawały, że warunek udokumentowania przelewu można uznać za spełniony również wtedy, gdy środki zostaną przelane na rachunek bankowy, który nie należy do obdarowanego. Wystarczy, że w umowie darowizny zaznaczono, na jaki rachunek zostanie dokonana darowizna (i najlepiej – z jakiego powodu). Dlaczego zatem akurat teraz fiskus i MF postanowili zmienić całkowicie podejście? Nie do końca wiadomo, pewne jest jednak natomiast, że podatnicy muszą się mieć na baczności.