O możliwych planach wykupienia Żabki przez państwową Krajową Grupę Spożywczą zrobiło się głośno w październiku, po słowach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na spotkaniu w Puławach z sympatykami partii. Teraz do sprawy odniosło się Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Ministerstwo nie wyklucza upaństwowienia Żabki
Prezes PiS, podczas październikowego spotkania w Puławach, został zapytany m.in. o możliwość odkupienia przez państwo „przetwórni kupionych kiedyś za grosze od polskich podmiotów”. Jarosław Kaczyński dał wtedy do zrozumienia, że na ten moment jest to mało realne ze względu na brak odpowiednich funduszy. Stwierdził przy tym jednak, że wśród zadań rządu jest „odbijanie najbardziej strategicznych części gospodarki z rąk kapitału zewnętrznego”. A jako przykład podał fundusz CVC, czyli właściciela Żabki – zaznaczając przy tym, że „te sklepy (Żabki – przyp. red.) też być może zostaną odkupione”. Tymczasem właściciel Żabki szybko stwierdził, że słowa Jarosława Kaczyńskiego nie odnoszą się do żadnego konkretnego działania z ich udziałem.
Jak w takim razie jest naprawdę i czy rząd ma faktycznie plany upaństwowienia Żabki, czy to może kolejna wypowiedź prezesa PiS rzucona bez większego zastanowienia? Jak informuje „Fakt”, postanowili to zbadać posłowie Polski 2050 Szymona Hołowni. Grupa posłów złożyła do szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, czyli Jacka Sasina, interpelację; w niej zapytali, czy resort prowadzi jakieś negocjacje w sprawie zakupu sieci Żabka, a jeśli tak, to czy zaangażowana jest w nią Krajowa Grupa Spożywcza.
Posłowie otrzymali odpowiedź, ale od podsekretarza stanu w MAP, Andrzeja Śliwki. Co jednak ciekawe, z odpowiedzi nie wynika właściwie nic konkretnego, ponieważ podsekretarz ani nie zaprzeczył, że jakieś negocjacje w sprawie odkupienia Żabki są prowadzone, ani – nie potwierdził podejmowania przez MAP jakichkolwiek działań w tym kierunku. W odpowiedzi można przeczytać za to, że
KGS S.A., dążąc do stałego rozwoju, prowadzi szeroko zakrojone analizy i działania na rynku, mające na celu dalsze wzmocnienie zarówno Spółki, jak i całej Grupy Kapitałowej KGS. W ocenie Zarządu KGS S.A., rozwój działalności handlowej przez podmioty funkcjonujące na rynku spożywczym jest kierunkiem perspektywicznym, który pozostaje w kręgu zainteresowania Spółki.
Rządzący może i by chcieli wykupić Żabkę, ale raczej nie będą porywać się z motyką na słońce
Można podejrzewać, że pomysł upaństwowienia Żabki faktycznie pojawił się zatem u rządzących. Prawdopodobnie jednak nawet rząd wie, że próba wykupu tak dużej i rozpoznawalnej sieci raczej spełzłaby na niczym. Zresztą warto pamiętać, że już wcześniej pojawiały się zapowiedzi upaństwowienia dużych sieci – mowa chociażby o Tesco. Nie ma jednak wątpliwości, że dla rządzących faktycznie lepszym posunięciem mogłoby być odkupienie jakiejś sieci (choćby mniejszej), niż budowa nowej w ramach KSG.