Kredyt w obcej walucie co do zasady niesie ryzyko finansowe ze względu na wahania kursu. Dodatkowym niebezpieczeństwem dla wysokości rat jest podwyżka stóp procentowych. W tej sprawie właśnie wypowiedział się wiceprezes Szwajcarskiego Banku Narodowego. Jego słowa to zła wiadomość dla frankowiczów.
Szwajcaria również walczy z inflacją
Mimo że Szwajcaria wydaje się być krajem niezwykle stabilnym finansowo, nawet ich dotyczy problem walki z inflacją – choć jej poziom dla Polaka wydaje się być zabawnie niski. W lutym wyniosła 3.4%, a w marcu spadła do poziomu 2.9%. Przypomnijmy, że w analogicznym okresie w Polsce wynosiła ona odpowiednio 18.4% oraz 16.1%. Jednak Szwajcarski Bank Narodowy, który jest odpowiedzialny za zwalczanie inflacji w tym kraju, ma inne cele inflacyjne, niż NBP. W przypadku szwajcarskiego banku centralnego jest to poziom 0-2%. Jak widać, jeszcze trochę im do tego brakuje.
Ostatnie cztery spotkania szwajcarskiej rady polityki pieniężnej przyniosły podwyżki stóp procentowych. Po decyzji z ostatniego miesiąca, która zakładała wzrost o 50 punktów procentowych, wynoszą one aktualnie 1.5%. Wiceprezes Szwajcarskiego Banku Narodowego — Martin Schlegel — wypowiedział się ostatnio w kwestii możliwych dalszych podwyżek. Na spotkaniu w Winterthur Schlegel stwierdził, że „[Inflacja] jest wyraźnie powyżej poziomu, który kojarzymy ze stabilnością cen”.
Najwyższe stopy procentowe w Szwajcarii od 2008 roku to zła wiadomość dla frankowiczów
Wzrost stóp procentowych to zawsze zła wiadomość dla kredytobiorców. W tym przypadku frankowicze są zdani nie tylko na kurs szwajcarskiej waluty, ale również na skutki walki z inflacją w Szwajcarii. Kredytobiorców, którzy podpisali umowy we frankach szwajcarskich, obowiązuje wskaźnik SARON CHF 3M. Co ciekawe w połowie 2022 roku był on ujemny (w Polsce w analogicznym okresie WIBOR 3M wynosił 7.05%).
Na dzień 19 kwietnia 2023 roku wskaźnik SARON CHF 3M wynosi 1.0810%. Co to oznacza dla Polaków, którzy mają kredyt w szwajcarskiej walucie? To oczywiście zła wiadomość dla frankowiczów. Wzrost raty będzie zależny nie tylko od poziomu wzrostu stóp procentowych, ale także pozostałego okresu kredytowania oraz kwoty pozostającej do spłaty.
Dla frankowiczów, którzy będą jeszcze przez 15 lat spłacać kredyt w wysokości 300 tysięcy złotych, podwyżka stóp procentowych o 50 p.p. będzie oznaczała zwiększenie się raty o kilkadziesiąt złotych. Mówimy w tym przypadku raczej o górnych granicach tej wartości, czyli około 70 złotych.
Czy nastawić się na kolejne podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii? Niech odpowiedzią będą słowa wiceprezesa Schlegela: „Stabilność cen ma najwyższy priorytet. Choć spodziewamy się spadku inflacji, jest zbyt wcześnie, by wszystko było jasne”.
