Wbrew powszechnemu przekonaniu życie z komornikiem na głowie to nie koniec świata. Choć jednym z głównych kierunków egzekucji jest wynagrodzenie za pracę, to jednak nie oznacza, że dłużnik zostaje pozbawiony całości otrzymywanych od pracodawcy środków. Sprawdzamy ile komornik zabiera z pensji w 2023 roku.
Ile komornik zabiera z pensji w 2023 roku?
Jednym z pierwszych kroków, jakie podejmuje komornik w celu wyegzekwowania długu, jest sprawdzenie rachunków bankowych oraz źródła utrzymania dłużnika. W związku z tym zwraca się on do pracodawcy, by ten w ciągu tygodnia przedstawił zestawienie wynagrodzenia dłużnika za okres trzech ostatnich miesięcy. Dzięki temu komornik jest w stanie ustalić, ile wynagrodzenia może zabrać na pokrycie długu.
Zajmując wynagrodzenie za pracę organ egzekucyjny musi bowiem przestrzegać szeregu zasad. W pierwszej kolejności zasadą jest, że z pensji ściągać można jedynie sumy na pokrycie zaległych alimentów, innych długów stwierdzonych tytułami wykonawczymi, zaliczki pracownicze oraz kary pieniężne udzielone przez pracodawcę. Co więcej, komornika obowiązują ograniczenia związane z kwotami wolnymi od potrąceń.
Stąd też potrąceniu na poczet długu nie podlega kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę. W pierwszej połowie 2023 roku wynosi ona 2617,50 złotych. Od lipca komornik będzie musiał zostawić na koncie 2700 złotych. Co w sytuacji, gdy dłużnik zarabia o wiele więcej? W takim przypadku komornik może zająć maksymalnie połowę otrzymywanego wynagrodzenia. Regułom tym podlega nie tylko wynagrodzenie zasadnicze, ale też wszelkie dodatkowe premie, czy pracownicze bonusy.
Alimenty pod szczególną ochroną
Nieco inaczej wygląda egzekucja z wynagrodzenia za pracę w przypadku, gdy komornik próbuje odzyskać zaległe alimenty. W polskim prawie jest to bowiem świadczenie chronione niezwykle mocno. Wystarczy powiedzieć, że alimenty musi płacić nawet osoba bezrobotna. Tym samym w przypadku tego długu komornik ma nieco szersze możliwości działania.
Dłużników alimentacyjnych nie chroni bowiem kwota wolna od potrąceń. Organ egzekucyjny nie musi więc pozostawić do dyspozycji dłużnika kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ponadto zwiększa się także wysokość potrącenia. Zgodnie z przepisami w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik zajmuje nawet 60% wynagrodzenia. Jest on też uprawniony do pobrania całej kwoty wypłaconej z tytułu nagrody z zakładowego funduszu nagród, dodatkowego wynagrodzenia za pracę, czy udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej.
Co więcej, ustawodawca ułatwił samo wszczęcie egzekucji wobec dłużników alimentacyjnych. Sądy zobowiązane są bowiem nadawać tytułom egzekucyjnym klauzulę wykonalności i doręczyć go wierzycielom z urzędu. Z urzędu sąd może też wszcząć egzekucję alimentów, co ma ułatwić i skrócić drogę osobom uprawnionym do uzyskania należnych im środków.
Pracujesz zdalnie? Komornik nie zabierze laptopa
Wynagrodzenie za pracę to rzecz jasna nie jedyny składnik majątku, z którego komornik prowadzi egzekucję. Czasami zdarza się też, że organ egzekucyjny zajmuje ruchomości należące do dłużnika. Zwykle są to wartościowe przedmioty, które mogą przyczynić się do zaspokojenia wierzyciela. Kryteria te spełnia chociażby sprzęt elektroniczny. Pomimo tego bardzo często komornik nie ma prawa do jego zajęcia.
Przepisy szczegółowo wymieniają przedmioty, które nie podlegają egzekucji. Na liście tej znajdują się przede wszystkim przedmioty codziennego użytku niezbędne do prowadzenia normalnego życia, tj. lodówka, pralka, piekarnik, czy stół i krzesła. Poza tym ustawodawca ustalił dość szeroki katalog przedmiotów, których komornik zająć nie może.
Chodzi tu chociażby o przedmioty niezbędne do osobistej pracy dłużnika lub nauki. Dlatego też osoby pracujące zdalnie nie muszą się martwić o zajęcie laptopa. Inni dłużnicy mogą z kolei wskazywać, że jest on potrzebny ich dzieciom do codziennej nauki. Kierując się wskazanymi kryteriami niekiedy komornik nie może też prowadzić egzekucji z samochodu należącego do dłużnika. Taka sytuacja dotyczy osób wykorzystujących prywatny samochód do wykonywania codziennej pracy.
Udzielenie odpowiedzi na pytanie ile komornik zabiera z pensji nie jest więc łatwe. Biorąc bowiem pod uwagę szereg ograniczeń narzucanych przez przepisy, organ egzekucyjny w każdym przypadku musi szczegółowo wyliczyć kwotę, którą może zająć na poczet zaspokojenia wierzyciela.