Przesyłki z urzędów czy sądów nie są dostarczane pod drzwi, lecz muszą być odbierane na poczcie. Niestety takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Dlaczego? Z powodu braków kadrowych. Przez niedobór listonoszy zdarza się, że korespondencja urzędowa i nie tylko nie docierają bezpośrednio do adresatów. Jakby tego było mało, niekiedy adresat nie otrzymuje informacji, że przesyłka czeka na odbiór na poczcie.
Poczcie brakuje listonoszy w całej Polsce – twierdzą związkowcy
Związkowcy z Poczty Polskiej twierdzą, że to nie jest problem ograniczony tylko do pojedynczych powiatów. – Nie znam miejsca w Polsce, gdzie nie brakowałoby listonoszy – mówi Piotr Moniuszko, szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty. W rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną podkreślił on, że w niektórych miejscach obsadzona jest tylko połowa stanowisk, a sytuację pogarszają jeszcze absencje związane z chorobami lub urlopami.
Poczta Polska tłumaczy jednak, że brak doręczania korespondencji to nie jest systemowy problem. Przy skali, w której dziennie dostarcza się 4 mln przesyłek, mogą zdarzyć się przypadki nieterminowości. Zdaniem rzecznika prasowego Poczty Polskiej, Daniela Witowskiego, takie sytuacje wynikają z przypadków losowych.
Niemniej nie da się nie zauważyć, że podobny problem jest co jakiś czas nagłaśniany. Ostatnio było tak na początku czerwca. Wówczas Poczta Polska tłumaczyła, że „niewielki odsetek” nieterminowo dostarczanych przesyłek nie może rzutować na całość.
Jaka płaca, taka praca?
Być może jednak niedoborom kadrowym nie są winne wyłącznie urlopy i choroby, lecz warunki pracy zniechęcające potencjalnych pracowników? Przyjrzyjmy się więc na co może liczyć listonosz.
Poczta Polska oferuje pracownikom np. zniżki na ubezpieczenie na życie i prywatną opiekę medyczną, preferencyjne pożyczki, karty sportowe, dofinansowanie wypoczynku i rabaty na paliwo. A ile zarobi listonosz? Tego dokładnie dowiemy się dopiero, gdy weźmiemy udział w rozmowie rekrutacyjnej. Nie mamy jednak co nastawiać się na zawrotne sumy. Listonosz raczej nie zarobi wiele więcej ponad najniższą krajową, jeśli w ogóle ją przekroczy. Płaca minimalna to od 1 lipca 3600 zł brutto. Od 2024 roku ma wzrosnąć do 4242 zł, a od lipca 2024 do 4300 zł.
Ile osób pracuje w Poczcie Polskiej?
By określić liczbę osób pracujących w Poczcie Polskiej, posłużmy się danymi z oficjalnej strony internetowej operatora. Czytamy na niej, że Poczta Polska jako narodowy operator pocztowy, z którego usług korzysta ponad 90 proc. Polaków, jest jednym z liderów usług komunikacyjnych, paczkowo-kurierskich i logistycznych w kraju. Sieć tworząca Pocztę Polską to 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych, a liczba pracowników przekracza 66 tys.