W Polsce ceny nieruchomości nieustannie rosną – a ostatnio jest to szczególnie zauważalne, ze względu na wejście w życie Bezpiecznego Kredytu. Co jednak ciekawe, okazuje się jednocześnie, że ceny nieruchomości rosną najwolniej od 2015 r. – przynajmniej biorąc pod uwagę ceny na całym świecie. Najgorsza sytuacja jest w Turcji, Macedonii Północnej i Chorwacji. Polska, na tle innych państw, wypada dość przeciętnie.
Ceny nieruchomości rosną najwolniej od 2015 r.
Co kwartał firma Knight Frank publikuje Global House Price Index, czyli indeks śledzący zmiany cen nieruchomości w 56 państwach na całym świecie. Co z niego wynika? Okazuje się, że ceny nieruchomości rosną najwolniej od 2015 r. – pod koniec marca 2023 średni wzrost cen r/r wyniósł jedynie 3,5 proc. Dla porównania – jeszcze na koniec marca 2022 r. średni wzrost cen rok do roku wyniósł aż 11,1 proc. Teoretycznie zatem sytuacja znacząco się poprawiła.
Co jeszcze wynika z raportu? Po pierwsze, spośród 56 krajów, w których śledzone są ceny, aż w 17 odnotowano spadki cen w ujęciu rocznym. W 9 krajach były to spadki wykraczające poza zwykłą, minimalną korektę, ponieważ wynosiły ponad 5 proc. Z kolei jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie I kwartał 2023 r., to spadki cen nieruchomości odnotowano już na 23 rynkach.
W Europie ceny rosną najmocniej. Czyli bez zaskoczeń
Średni wzrost cen nieruchomości o 3,5 proc. wydaje się mocno optymistycznym wynikiem. Problem polega jednak na tym, że średnia jest liczona na podstawie stawek z państw z różnych części świata. W Europie nie wygląda to już tak dobrze; okazuje się, że pierwsza dziesiątka państw, w których ceny nieruchomości wzrosły w ciągu roku najmocniej, jest zdominowana właśnie przez kraje europejskie.
Najgorsza sytuacja jest w Turcji – w ujęciu rocznym ceny nieruchomości wzrosły tam o… 132 proc. (licząc od marca 2022 r. do marca 2023 r.). Tylko w I kwartale 2023 r., w porównaniu do IV kwartału 2022 r., ceny nieruchomości wzrosły o 22,2 proc. A można się spodziewać (biorąc pod uwagę aktualną sytuację w Turcji), że sytuacja jeszcze się pogorszy w kolejnych miesiącach.
Drugie miejsce w zestawieniu, jeśli chodzi o państwa, w których ceny nieruchomości wzrosły najmocniej, zajęła Macedonia Północna (18,8 proc. r/r), trzecie – Chorwacja (17,3 proc.). Kolejne miejsca zajęły Węgry (16,6 proc.), Litwa (15,3 proc.) i Grecja (14,5 proc.).
Jak na tle reszty państw wypada Polska? Okazuje się, że w stosunku do I kwartału 2022 r. ceny nieruchomości w naszym kraju wzrosły o 9,3 proc., co daje Polsce 15. miejsce, jeśli chodzi o kraje z największym wzrostem cen. Teoretycznie zatem nie wypadamy tak źle; problem polega jednak na tym, że już w 2022 r. ceny w Polsce były stosunkowo wysokie w porównaniu z wieloma innymi krajami (w tym europejskimi). Niższy średni wzrost jest zatem tylko częściowo dobrą wiadomością.