Jakiś czas temu minister Czarnek zapowiedział, że mogą pojawić się specjalne rekomendacje dotyczące używania smartfonów przez uczniów. Dziś w wywiadzie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET minister złożył jednoznaczną deklarację, jeśli chodzi o ustawowy zakaz używania telefonów w szkołach.
Ustawowy zakaz używania telefonów w szkołach. Czarnek jednak się nie zgadza
Na początku lutego minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiedział, że działająca przy nim Rada Dzieci i Młodzieży wyda niedługo rekomendacje dotycząca używania przez uczniów telefonów w szkołach. Jednocześnie w jednym z wywiadów twierdził również, że warto w skali ogólnopolskiej wprowadzić przepisy, które jednoznacznie regulowałyby tę kwestię (obecnie szkoły mogą samodzielnie wprowadzić zakaz używania telefonów w szkołach). Jak wtedy twierdził, „dziś nowoczesność jest z jednej strony wielką szansą na rozwój, a z drugiej pewnym zagrożeniem”.
Później jednak minister długo do tematu nie wracał, dziś jednak ponownie poruszył tę kwestię w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET. Minister został zapytany, czy powinien obowiązywać zakaz używania telefonu w szkołach; w odpowiedzi stwierdził, że tak, i że w wielu szkołach jest tak już dziś. Jednocześnie Czarnek przyznał, że ustawowego zakazu wprowadzać nie zamierza. Minister tłumaczył, że
Ja nie jestem dyrektorem ani nauczycielem. Wbrew temu co się sądzi, ja nie rządzę każdą szkołą, nie ideologizuję szkół i nie wprowadzam tam nakazów i zakazów. Od tego jest dyrekcja, aby dbać o kwestie porządkowe.
Tym samym minister niejako zrzucił odpowiedzialność na szkoły – mimo, że sam jest zwolennikiem wprowadzenia zakazu. Być może rządzący uznali, że wprowadzając taki zakaz, naraziliby się wyborcom. Co jednak ciekawe, okazuje się, że wielu Polaków może jednak opowiadać się wprowadzeniem odgórnego zakazu używania telefonów w szkołach. Pokazują to wyniki głosowania przeprowadzone wśród odbiorców Radia ZET. Z przeprowadzonej ankiety wynika, że aż 59 proc. głosujących popiera ustawowy zakaz.
Ministerstwo zachęca, ale nie nakazuje
Minister w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał też, że w wielu polskich szkołach zakaz używania telefonów już obowiązuje, a ministerstwo popiera takie działania ze strony dyrektorów szkół. Dodał również, że jeśli rodzicom uczniów zależy na wprowadzeniu takiego zakazu, to powinni porozmawiać o tym właśnie z dyrektorem placówki.
Wydaje się zatem, że temat ustawowego zakazu został właśnie zakończony – choć minister wprost daje do zrozumienia, że jest wielkim zwolennikiem takiej regulacji.