Obecnie w Polsce, w wyborach parlamentarnych, prezydenckich, samorządowych i do Europarlamentu mogą głosować wyłącznie osoby pełnoletnie, posiadające prawa wyborcze. Okazuje się jednak, że może się to zmienić – marszałek Sejmu zapowiada, że jego ugrupowanie przygotuje propozycję zmian w konstytucji, pozwalających obniżyć wiek wyborczy do 16 lat.
Wiek wyborczy obniżony do 16 lat. Polska 2050 Szymona Hołowni ma przygotować odpowiedni projekt
Czynne prawo wyborcze uprawnia do głosowania w wyborach – i nabywa się je już w wieku 18 lat (w przeciwieństwie do biernego prawa wyborczego, pozwalającego na kandydowanie do różnych struktur i instytucji państwa; na przykład aby kandydować do Sejmu czy do Europarlamentu trzeba mieć 21 lat). Co istotne, warunkiem jest też to, że prawo wyborcze nie zostało odebrane wyborcy prawomocnym wyrokiem sądu lub Trybunału Stanu. Wyborca nie może być również ubezwłasnowolniony.
Być może wkrótce się to jednak zmieni – przynajmniej jeśli chodzi o kryterium wiekowe. Jak donosi „Rz”, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, podczas czwartkowego spotkania z uczniami V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie zapowiedział, że będzie dążyć do obniżenia wieku wyborczego. Po zmianach w prawie głosować mogliby już szesnastolatkowie. Jak twierdzi Hołownia, jego ugrupowanie przygotuje propozycję odpowiednich zmian w konstytucji. Jak argumentował marszałek Sejmu, „to będzie sprawiedliwe w starzejącym się społeczeństwie”. Zauważył przy tym, że to starsi głosujący „układają życie” tym młodszym. Można zatem uznać, że Hołownia chce „wyrównania szans”.
Obniżenie wieku wyborczego wcale nie jest nowym pomysłem. I Polacy byli temu przeciwni
Abstrahując od realnej możliwości wprowadzenia tych zmian (zmiany w konstytucji Sejm uchwala większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów), warto zaznaczyć, że obniżenie wieku wyborczego nie jest wcale pomysłem nowym. W 2014 r., w ramach wspólnego projektu Centrum Badania Opinii Społecznej oraz Centrum Studiów Wyborczych UMK w Toruniu, przeprowadzono ankietę mającą na celu zbadać stosunek Polaków do potencjalnego obniżenia wieku wyborczego do 16 lat. 84 proc. ankietowanych było przeciwnych tej zmianie, z czego aż 60 proc. – zdecydowanie przeciwnych. Tylko 12 proc. pytanych było za wprowadzeniem obniżonego wieku wyborczego. Co ciekawe – dużo negatywnych głosów było wśród najmłodszych badanych w wieku 18-24. Przeciwko obniżeniu wieku wyborczego opowiedziało się wtedy 82 proc. ankietowanych w tej grupie.
Jeśli zatem – jakimś cudem – zmiany udałoby się przeforsować, to można założyć, że nawet mimo zmiany nastrojów społecznych, wciąż ogromna grupa Polaków byłaby przeciwna obniżeniu wieku wyborczego.