Kara za wycinanie katalizatora może być bardzo surowa zarówno dla złodzieja, jak i dla właściciela pojazdu

Moto Prawo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji
Kara za wycinanie katalizatora może być bardzo surowa zarówno dla złodzieja, jak i dla właściciela pojazdu

Wycinanie katalizatora w cudzym pojeździe to poważne przestępstwo. W przypadku właścicieli samochodów, którzy jeżdżą bez tego urządzenia, w grę wchodzi wysoki mandat oraz odebraniem im dowodu rejestracyjnego. Czemu właściwie złodzieje, a nawet sami kierowcy, łaszą się właśnie na katalizatory? Wszystko przez cenne metale znajdujące się w środku.

Katalizatory zawierają cenne metale, do tego stosunkowo łatwo je ukraść. Stąd bierze się fala ich kradzieży

Polskę od dawna trapi istna plaga wycinania katalizatorów. Procederem tym zajmują się zarówno drobni przestępcy, jak i wyspecjalizowane zorganizowane grupy przestępcze. Policja nie dysponuje oficjalnymi danymi, ile samochodów pada ofiarą rabusiów. Liczba doniesień sugeruje jednak, że wycinanie katalizatora jest na tyle powszechne, że parkowanie auta poza ogrodzoną posesją stanowi w naszym kraju niemałe ryzyko.

Dlaczego jednak przestępcy uparli się właśnie na katalizatory? Odpowiedź na to pytanie tkwi w zawartości tych urządzeń. Katalizatory zawierają w sobie metale szlachetne, w tym pallad i platynę. W zależności od rozmiarów i zawartości cennych kruszców można za niego uzyskać od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Nie ulega również wątpliwości, że katalizator można stosunkowo szybko i prosto ukraść. Warto także wspomnieć, że zdarzają się właściciele samochodów, którzy mogą się pokusić o usunięcie urządzenia dla szybkiego zarobku. Zdarzały się także przypadki mechaników próbujących sobie w ten sposób dorobić.

Auto bez katalizatora pracuje nienaturalnie głośno, spada także wydajność silnika. Siłą rzeczy pojazd emituje także nieproporcjonalnie dużo spalin. Może się również pojawić charakterystyczny nieprzyjemny zapach. W przypadku samochodów z silnikiem Diesla jest nieco inaczej. Silnik raczej nie będzie pracować głośniej niż ze sprawnym katalizatorem, jednak spaliny staną się zauważalnie ciemniejsze.

Ofiara przestępców powinna jak najszybciej zakupić nowy katalizator i zamontować go w swoim pojeździe. Co jednak jeśli tego nie zrobi? Jazda samochodem bez katalizatora również wiąże się z poważnymi konsekwencjami, choć oczywiście nie tak drastycznymi, jak w przypadku złodziei.

Wycinanie katalizatora to nie tylko poważne przestępstwo, ale także niemały kłopot dla właściciela uszkodzonego auta

Z punktu widzenia kierowcy najważniejsze są dwie konsekwencje. Jeśli zostaniemy złapani przez policję bez katalizatora albo na przykład filtra cząstek stałych, to powinniśmy się liczyć z grzywną. Popełniamy bowiem wykroczenie z art. 94 §2 kodeksu wykroczeń.

§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1 500 złotych.
§ 1a. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd inny niż mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze nagany albo karze grzywny do 1 500 złotych.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.

Warto wspomnieć, że maksymalna wysokość grzywny wynosi w tym przypadku 5 000 zł. Nie sposób także nie zauważyć bardzo ważnego sformułowania w treści przywołanego przepisu: „pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu”. Zgadza się: nasze auto nie może uczestniczyć w ruchu drogowym z wyciętym katalizatorem. Możemy się więc spodziewać utraty dowodu rejestracyjnego oraz odholowania pojazdu na nasz koszt. To nie koniec, bo drugą konsekwencją braku katalizatora jest niemożność przejścia przeglądu technicznego.

Jeżeli kogoś to pocieszy, to wycinanie katalizatora przez przestępców jest karane dużo surowiej. W tym przypadku mamy do czynienia przede wszystkim z dwoma przestępstwami uwzględnionymi w kodeksie karnym: kradzieży oraz uszkodzenia mienia. Są to odpowiednio 278 § 1 k.k. oraz art. 288 § 1 k.k. Kary są wręcz bliźniacze.

Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jak się łatwo domyślić, członkowie zorganizowanych grup przestępczych wyspecjalizowanych w kradzieżach katalizatorów będą odpowiadali także z art. 258 k.k.

Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.