Część Polaków już teraz uważa, że nigdy nie będzie posiadać mieszkania na własność – i to niekoniecznie ze względu na to, że preferują najem. Chodzi oczywiście o wysokie ceny nieruchomości, które w dodatku cały czas rosną. Warto jednak mieć świadomość, że o ile od jakiegoś czasu Polska jest liderem wzrostów cen mieszkań, o tyle sytuacja w wielu innych krajach UE również nie jest najlepsza, jeśli chodzi o dostępność mieszkań. Z tego względu niewykluczone, że stosowne działania mające na celu poprawę sytuacji podejmie… Unia Europejska.
Unia Europejska może powalczyć o więcej mieszkań przystępnych cenowo
Sytuacja mieszkaniowa nie jest najlepsza nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach Unii Europejskiej. Często problematyczny jest nie tylko zakup mieszkania (ze względu na wysokie ceny nieruchomości), ale też jego najem. Oprócz tego sporo krajów UE mierzy się ze zjawiskiem nasilonego zainteresowania zakupem mieszkań w celach inwestycyjnych, zarówno ze strony prywatnych funduszy jak i indywidualnych inwestorów. To rodzi natomiast kolejne problemy – takie jak choćby rosnąca popularność najmu krótkoterminowego, który jest zazwyczaj wyjątkowo uciążliwy dla lokatorów budynku, w którym znajduje się mieszkanie wynajmowane na krótki okres.
Świadomość problemów na unijnym rynku mieszkaniowym mają również europosłowie. Jak informuje PAP, Parlament Europejski zapowiedział w zeszłym tygodniu powołanie specjalnej komisji parlamentarnej poświęconej mieszkalnictwu. Jednocześnie w środę podczas sesji plenarnej temat kryzysu na rynku mieszkaniowym UE był dyskutowany z wiceprzewodniczącym KE Margaritisem Schinasem. Wiceprzewodniczący przypomniał wprawdzie, że polityka mieszkaniowa nie jest kompetencją UE, ale za to Komisja Europejska może wspierać państwa w ich staraniach poprawy sytuacji na rynku mieszkaniowym. KE chce na przykład uruchomić europejski program tanich mieszkań – w jego ramach miałyby być jednocześnie wzmacniane publiczne i prywatne inwestycje w mieszkalnictwo. Wiceprzewodniczący KE zapowiedział m.in. wspieranie budowy mieszkań i renowację już istniejących. To drugie nie powinno zresztą nikogo dziwić, jeśli przypomnimy sobie o dyrektywie budynkowej – zgodnie z którą część nieruchomości o najgorszej charakterystyce energetycznej będzie musiała zostać poddana modernizacji.
Europosłowie dyskutują o rozwiązaniach. Ale nie wiadomo, jak to będzie wyglądać w praktyce
Co jeszcze zdaniem europosłów powinna zrobić Unia Europejska? Socjaliści popierają na przykład uregulowanie cen czynszów i najmu lokali wakacyjnych oraz działania wymuszające zmniejszenie spekulacji mieszkaniami. Prawica w PE chce natomiast wycofania się z przepisów o efektywności energetycznej budynków, tłumacząc, że wymagania UE poskutkują wzrostem cen. Nie wiadomo jednak na razie, czy KE faktycznie przychyli się do postulatów europosłów.