Spóźniona deklaracja CEEB jest lepsza niż jej brak. W ten sposób ratujemy się przed grzywną

Codzienne Energetyka Państwo Dołącz do dyskusji
Spóźniona deklaracja CEEB jest lepsza niż jej brak. W ten sposób ratujemy się przed grzywną

Pamiętacie o obowiązku zgłoszenia źródła ciepła budynku do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków? Jeśli nie, to warto sobie przypomnieć, czy wypełniliśmy go do 30 czerwca 2022 r. Nawet spóźniona deklaracja CEEB może nas jednak uratować przed grzywną do 5 tys. zł. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by ją wypełnić nawet teraz.

Państwo chce wiedzieć, czym palimy w piecu. Zignorowanie ciążącego na nas obowiązku oznacza co najmniej mandat

Od lipca 2021 r. można było przesyłać deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków dotyczące źródeł ciepła i spalania w naszych domach. Prawdę mówiąc, to obowiązek, który powinniśmy wypełnić do 30 czerwca 2022 r. Obecnie w systemie znajduje się ok. 9,5 mln deklaracji. Mogło się jednak zdarzyć, że zapomnieliśmy tego zrobić, albo żyliśmy w błogiej nieświadomości. Co w takiej sytuacji? Przede wszystkim grozi nam grzywna wynosząca do 5 tys. zł. W pierwszej kolejności czeka nas mandat 500 zł. Z wyższą kwotą musimy się liczyć, jeśli nasza sprawa trafi do sądu.

Ryzyko jest całkiem realne, bo wpis do CEEB może być kontrolowany przez nadspodziewanie dużo podmiotu. W grę wchodzą nie tylko urzędnicy nadzoru budowlanego, ale także strażnicy miejscy, czy nawet kominiarze. Istnieje jednak bardzo prosty sposób na uniknięcie grzywny. Spóźniona deklaracja CEEB nie wiąże z automatycznym nałożeniem na nas kary. Wręcz przeciwnie: pozwala jej uniknąć. Nie grożą nam przy tym żadne negatywne konsekwencje spóźnienia. Kary służą przede wszystkim „zachęcie”, by zrealizować ciążący na nas obowiązek.

Jak to właściwie zrobić? Cały proces sprowadza się do wypełnienia wniosku i przekazania go za pomocą jednej z trzech dostępnych metod. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, mamy do czynienia z załatwieniem sprawy online, osobiście w urzędzie albo listownie. Dwa ostatnie przypadki są bliźniaczo wręcz podobne. Formularze pobrane na przykład z rządowego portalu gov.pl wypełniamy i podpisujemy. Następnie albo zanosimy je do urzędu gminy, albo przesyłamy listem poleconym na jego adres. Dla budynków mieszkalnych będzie to formularz A, dla niemieszkalnych formularz B.

Spóźniona deklaracja CEEB nie wiąże się z żadnymi przykrymi konsekwencjami dla składającego

W przypadku składania deklaracji w formie elektronicznej proces jest nieznacznie bardziej skomplikowany. Równocześnie nie sposób nie zauważyć, że jest ona po prostu najwygodniejsza. Deklarację składamy za pośrednictwem platformy zone.gunb.gov.pl. Wybieramy zakładkę „dla obywatela”, klikamy opcję „złóż deklarację CEEB„. Następnie ponownie klikamy pole „złóż deklarację”. Kolejnym krokiem będzie zalogowanie się swoim loginem i hasłem albo poprzez profil zaufany. Autoryzacji możemy dokonać na przykład za pomocą platformy mObywatel.

Następnym naszym posunięciem będzie sama spóźniona deklaracja. Podajemy w niej adres budynku, jego rodzaj i liczbę lokali w przypadku budynku wielorodzinnego. Informujemy o rodzaju i liczbie źródeł ciepła. Wymieniamy także klasę kotłów, ich liczbę oraz rodzaj używanego paliwa. Siłą rzeczy czeka nas także podanie naszych danych teleadresowych.

Deklarację CEEB możemy podpisać naszym podpisem zaufanym. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać kwalifikowany podpis elektroniczny, jeśli ktoś takowy posiada. Z raz złożoną deklarację CEEB możemy się zapoznać w każdej chwili po zalogowaniu do systemu. Mamy także możliwość jej pobrania i wydrukowania. Złożenie deklaracji nie wiąże się z koniecznością uiszczenia żadnej opłaty. Państwu i jego organom tym razem zależy wyłącznie na aktualnych informacjach.

Należy także pamiętać, że obowiązek złożenia deklaracji wcale nie skończył się z dniem 30 czerwca 2022 r. Ewentualne zmiany w naszych źródłach ciepła również wymagają od nas ich zaraportowania do CEEB. Cały proces jest identyczny. Trzeba jedynie pamiętać, że na dopełnienie obowiązku mamy w takiej sytuacji jedynie 14 dni. W przeciwnym wypadku znowu grożą nam dokładnie te same kary.