Zgodnie z zapowiedzią, opublikowano projekt autopoprawki do projektu przepisów wprowadzającego zmiany w składce zdrowotnej. Potwierdza się zatem, że reforma nie będzie ograniczać się wyłącznie do likwidacji naliczania składki przy sprzedaży środków trwałych. Jednocześnie zmiana nie jest tak szeroka, jak jeszcze kilka dni temu zapowiadała to minister Pełczyńska-Nałęcz – obejmie bowiem tylko część przedsiębiorców.
Obniżka składki zdrowotnej stanie się faktem. Ale nie dla wszystkich
Kiedy większość przedsiębiorców mogła już porzucić nadzieję na znaczące zmiany w składce zdrowotnej od 2025 r., okazało się, że kwestia zakresu zmian nadal jest jeszcze otwarta – a Ministerstwo Zdrowia złożyło projekt autopoprawki do nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowych ze środków publicznych.
Co zatem ma się zmienić dla przedsiębiorców? Po pierwsze, od 1 stycznia ma zostać obniżona minimalna podstawa składki zdrowotnej – do poziomu 75 proc. minimalnej płacy. To rozwiązanie obejmie przedsiębiorców rozliczających się za pomocą skali, karty podatkowej oraz przedsiębiorców będących na podatku liniowym. Tym samym zmniejszy się wysokość minimalnej składki zdrowotnej; podstawa naliczania w 2025 r. wyniesie 3499,5 zł zamiast 4666 zł. Dzięki temu przedsiębiorcy, którzy osiągają bardzo niskie dochody lub wręcz ich biznes generuje straty, będą płacić niższą składkę zdrowotną. W 2025 r. zapłacą ostatecznie 314,96 zł zamiast 419,94 zł.
Zła wiadomość natomiast jest taka, że oznacza to, że z szerszej reformy składki zdrowotnej skorzysta tylko niewielka grupa przedsiębiorców. Powyżej minimalnego wynagrodzenia przedsiębiorcy nie odniosą korzyści ze zmian. Jak na łamach Business Insider wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFaktu, jeśli przedsiębiorca na skali osiągnie dochód np. w wysokości 4000 zł, to składka zdrowotna wyniesie już 360 zł; wystarczy bowiem, by dochód przekroczył wspomnianą wyżej kwotę 3499,5 zł, by składka zdrowotna wynosiła 9 proc. od dochodu, a nie 9 proc. od 75 proc. minimalnej pensji.
Co natomiast z przedsiębiorcami, którzy jako formę opodatkowania wybrali podatek liniowy? Jak komentuje Piotr Juszczyk, w ich przypadku korzyść będzie można odnotować dla dochodów do poziomu 8570 zł; po przekroczeniu tej kwoty składka będzie naliczana „tradycyjnie”, czyli w wysokości 4,9 proc. od dochodu. Dlaczego jednak w przypadku przedsiębiorców na podatku liniowym limit wynosi 8570 zł? Składka w wysokości 4,9 proc. dochodu jest naliczana, gdy obniżona podstawa, pomnożona przez 4,9 proc., da składkę wyższą niż minimalna. Tym samym z wyliczeń Juszczyka wynika, że przedsiębiorcy na liniowym, których dochód nie przekracza 8570 zł, zapłacą między 319,94 a 419,94 zł składki zdrowotnej.
Nie wiadomo, co będzie dalej
To, na co warto zwrócić uwagę, to fakt, że na razie zmiana ma obowiązywać w 2025 r. – można zatem wywnioskować, że jest to rozwiązanie tymczasowe. Być może w 2026 r. rząd zdecyduje się objąć zmianami większą grupę przedsiębiorców – tego na razie jednak nie wiadomo.
