Miasto rozdaje działki za pół ceny. To pomysł na zatrzymanie młodych

Dobre wiadomości Nieruchomości Samorządy Dołącz do dyskusji
Miasto rozdaje działki za pół ceny. To pomysł na zatrzymanie młodych

Działki za pół ceny to propozycja prezydenta Suwałk, który w ten sposób chce zatrzymać w mieście młodszych mieszkańców. Dzięki temu włodarz liczy na powstrzymanie trendu ich bezpowrotnej przeprowadzki do większych miast. Stąd też z bonifikaty będą mogły skorzystać osoby do 40 roku życia, które zobowiążą się do wybudowania domu w ciągu 6 lat od zakupu działki. Z perspektywy mieszkańców na tym programie trudno coś stracić.

Mniejsze miasta walczą o zatrzymanie młodych

Przedszkole, szkoła podstawowa, średnia, a następnie wyjazd do większego miasta na studia i osiedlenie się tam na stałe. Tak w dużym uproszczeniu wyglądają poszczególne etapy w życiu młodych ludzi w Polsce. Choć wśród nich są osoby, które po zakończeniu edukacji wracają w rodzinne strony, to jednak w wielu przypadkach wyprowadzka z mniejszego miasta to bilet w jedną stronę. Co ciekawe, problem nie dotyczy tylko miast na prawach powiatu, ale także ośrodków wojewódzkich.

Problem wyludniania oraz szybkiego starzenia się mieszkańców w swoich miastach zauważają także ich włodarze i próbują działać. W ubiegłym miesiącu głośno było przecież o inicjatywie radnych Białegostoku, którzy zdecydowali o przyznaniu prawa do nowopowstałych lokali komunalnych dla 55 najzdolniejszych absolwentów w mieście. Umowy zostały podpisane wyłącznie na czas trwania stosunku pracy, co niejako zmusza i zachęca do podejmowania zatrudnienia w stolicy Podlasia.

W ostatnich dniach o krok dalej poszli radni drugiego z pobliskich Suwałk. Choć tam problemu zmniejszania się liczby ludności aż tak bardzo nie widać, to jednak bezpowrotny wyjazd młodych mieszkańców jest niepokojącym zjawiskiem. Stąd też jeszcze w kampanii samorządowej obecny prezydent miasta Czesław Renkiewicz zaproponował program, którego założeniem ma być udzielenie 50% bonifikaty przy sprzedaży miejskich działek budowlanych dla osób młodych. W środę jego pomysł poparli radni.

Maksymalnie 40 lat beneficjentów i 6 lat na wybudowanie domu. Warunki nie wydają się być zbyt wygórowane

Zgodnie z przyjętymi kryteriami o bonifikatę przy zakupie działek będą mogły starać się osoby, które w dniu zakupu nie mogą mieć więcej niż 40 lat. Jeśli do umowy przystępują małżonkowie to warunek musi być spełniony w przypadku ich obojga. Każdy z kupujących będzie musiał zobowiązać się do wybudowania nieruchomości o charakterze mieszkaniowym w ciągu 6 lat od zakupu działki. Dodatkowo nabywca nie może posiadać na terenie Suwałk nieruchomości gruntowej przeznaczonej na cele mieszkaniowe. Trzeba zatem przyznać, że wymagania nie są zbyt wygórowane.

Co jednak w sytuacji, gdy nabywcy nie spełnią kryteriów zakończenia budowy lub sprzedadzą działkę? Otóż w takim przypadku samorząd nabędzie prawo do domagania się zwrotu udzielonej bonifikaty. Zakaz zbycia będzie trwał przez 10 lat.

W pierwszym etapie 50-te pod względem ludności miasto w Polsce chce przeznaczyć na sprzedaż 48 działek w zachodniej części miasta. Minimalna powierzchnia każdej z nich to 1000 m2.

Liczę też na to, że wprowadzą się do nas nowi mieszkańcy. Chcemy również ten program skierować do osób spoza miasta – powiedział cytowany przez PAP Czesław Renkiewicz.

Program „Działki budowlane dla młodych w Suwałkach” to świetna inicjatywa, na której trudno coś stracić

Trzeba przyznać, że pomysł prezydenta Suwałk na zatrzymanie młodych w mieście jest całkiem ciekawy. Co więcej, warunki programu nie są szczególnie wygórowane, a to ważne, bo ogrom wymagań często odstrasza potencjalnych beneficjentów. Na programie trudno też cokolwiek stracić. Nawet w przypadku braku wybudowania domu w ciągu 6 lat bądź konieczności sprzedaży nieruchomości przed upływem 10 lat, właściciele będą musieli oddać gminie jedynie wartość udzielonej bonifikaty. To oznacza, że ostateczna, którą zapłacą za działkę będzie po prostu rynkowa.

Trochę zaskakujący jest dla mnie fakt, że w sytuacji zwrotu udzielonej bonifikaty miasto nie będzie domagało się jej zwaloryzowanej wartości (przynajmniej obecnie nic na ten temat nie wiadomo). Częstą praktyką samorządów w przypadku na przykład sprzedaży lokali komunalnych jest nałożenie obowiązku zwrotu bonifikaty w kwocie powiększonej o co najmniej 10%.

Uwzględniając z kolei fakt, że w najbliższych kilku latach gigantycznych spadków cen nieruchomości raczej nie należy się spodziewać, to propozycja z Suwałk jest atrakcyjna pod wieloma względami. Aspekt finansowy nie jest tu jedynym plusem, wszak zamieszkanie na terenie pięknej Suwalszczyzny może być kuszącym rozwiązaniem dla młodych ludzi szukających swojego miejsca na ziemi.