Sztuczna inteligencja stała się hitem ostatnich lat. Wydawać się przez chwilę mogło, że pomoże nam nawet zatroszczyć się o bezpieczeństwo naszych seniorów i ich majątków. Tymczasem okazuje się, że także oszuści wykorzystują AI. Wcale nie chodzi tylko o jeszcze sprawniejsze podszywanie się pod firmy, instytucje, urzędy i spanikowanych wnuczków. Potrafią także przemycać swoje numery telefonów różnym modelom sztucznej inteligencji.
Oszuści wykorzystują AI równie kreatywnie, jak ci, którzy próbują z nimi walczyć
Jeżeli szukasz numeru na infolinię czy pomoc techniczną jakiejś firmy bądź instytucji, to lepiej nie proś o pomoc ChatGPT albo innej dostępnej sztucznej inteligencji. Istnieje bowiem szansa, że AI skieruje cię prosto w ręce oszustów, którzy się pod nią podszywają. W ostatnim czasie w internecie można dostrzec pierwsze ostrzeżenie o nowej taktyce stosowanej przez cyberprzestępców. Wykorzystuje ona mechanizm działania znanych modeli sztucznej inteligencji przeciwko jej twórcom i użytkowników.
Oszuści wykorzystują AI poprzez podsuwanie jej fałszywych numerów telefonów, które przedstawiają jako prawdziwe dane największych firm. Sztuczna inteligencja wbrew nazwie wcale nie jest inteligentna w ludzkim rozumieniu. Działa dzięki danym, którymi się ją „nakarmi”. Jeżeli jej obsługa w porę nie wyeliminuje tych fałszywych, to można przekonać AI praktycznie do wszystkiego. W rezultacie niektóre modele wykazują tendencje rasistowskie. To nie wina sztucznej inteligencji, tylko czysto ludzkich uprzedzeń.
Nie sposób także nie przypomnieć, że AI ma tendencję do zmyślania. Dotyczy to sytuacji, gdy program nie jest w stanie wskazać poprawnej odpowiedzi, ale cały czas ma jasną instrukcję do wykonania. Potrafi wyssać z palca newsy, zbędne fragmenty oprogramowania czy nawet całe precedensowe wyroki sądów. Przekonało się już o tym kilku prawników, którzy za bardzo zaufali nowoczesnym technologiom.
Ktoś mógłby powiedzieć, że to wcale nie jest taki problem. Oszuści wykorzystują AI w kreatywny sposób, ale kto z niego tak naprawdę korzysta? W tym momencie warto zwrócić uwagę na to, jak chętnie producenci elektroniki oraz oprogramowania oferują nam teraz rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji. Wystarczy popularne wśród zinformatyzowanych seniorów wyszukiwanie głosowe, które może być wspomagane przez AI.
Jeśli przestępcy zdążyli przekonać oprogramowanie, że ich numer telefonu jest tym prawdziwym numerem na infolinię – na przykład – Microsoftu, to AI właśnie ten podsunie swoim nieświadomym użytkownikom. Ci zadzwonią z pewną dozą zaufania i tym samym potencjalnie wpadną w sidła złodziei.
W dzisiejszym świecie brak zaufania do telefonów z niezweryfikowanych numerów wydaje się minimum ostrożności
Powyższa metoda nie wydaje się na razie przesadnie popularna. Trzeba jednak wspomnieć, że oszuści wykorzystują AI także w mniej wyrafinowany sposób. Być może część naszych czytelników pamięta historię specjalnego bota udającego staruszkę. W założeniu ma ona marnować czas przestępcom i tym samym odciągać ich od prawdziwych ofiar. Okazuje się, że dokładnie te same rozwiązania stosują sami złodzieje. Prawdę mówiąc, raporty o oszustwach głosowych z wykorzystaniem AI są nawet nieco starsze. Pierwsze informacje o takich przypadkach w polskich mediach pojawiły się już w lipcu zeszłego roku.
Na dobrą sprawę nie powinniśmy się dziwić. Oszustwa telefoniczne nie są wcale dziełem jakichś znudzonych nastolatków. To prawdziwy biznes z własnymi „call center”, który niczym prawdziwe przedsiębiorstwo dąży do zwiększenia skali działalności oraz jej wydajności. Świetnym narzędziem do optymalizacji przedsięwzięcia jest zaś jego automatyzacja.
Przykład bota-staruszki jasno dowodzi, że przeprowadzanie naturalnej rozmowy leży w zakresie możliwości wykorzystywanego dzisiaj oprogramowania. Zresztą naturalną ofiarą cyberprzestępców i tak są osoby wykazujące się zbytnią ufnością. Wykorzystanie własnych voicebotów wydaje się wręcz naturalnym kolejnym krokiem. Oczywiście o wiele łatwiej wykreować wirtualną personę „konsultanta” niż na przykład „przerażonego wnuczka dzwoniącego do babci po pieniądze”.
Jak się przed tymi wszystkimi oszustwami bronić? Na dobrą sprawę najlepszym rozwiązaniem byłoby nieodbieranie połączeń z nieznanych sobie numerów. Podobne sprawdza się przecież w przypadku SMS-ów zawierających jakiekolwiek linki. W dzisiejszym świecie domyślny brak zaufania do niespodziewanych próg kontaktu to przejaw nie paranoi, lecz zapobiegliwości.
Jest oczywiście pewna wada takiej postawy: zdarzyć się może, że rzeczywiście zadzwoni do nas ktoś, kto akurat nie jest oszustem. Każde połączenie od przedsiębiorstwa czy instytucji można jednak zweryfikować, rozłączając się prosząc o kontakt za kwadrans i wykorzystując ten czas na kontakt z danym podmiotem, używając oficjalnych kanałów komunikacji. Wystarczy zapytać, czy rzeczywiście osoba dzwoniąca do nas z takiego numeru jest tym, za kogo się podaje. Warto także zachować szczególną ostrożność przy uzyskiwaniu informacji za pomocą narzędzi wykorzystującym AI. To jeszcze nie ten moment, gdy można im zaufać.