Ekspert VeloBank przewiduje, że w tym roku Polska znajdzie się w ostrym cieniu niemieckiej mgły

Finanse Gospodarka Dołącz do dyskusji
Ekspert VeloBank przewiduje, że w tym roku Polska znajdzie się w ostrym cieniu niemieckiej mgły

Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, w swoim najnowszym raporcie nakreślił pięć kluczowych prognoz dla Polski i Europy, które warto mieć na uwadze. Oto, co czeka nas w nadchodzących miesiącach.

Po trudnym 2024 roku inwestycje w Polsce mają wyraźnie przyspieszyć. Głównym motorem tego odbicia będzie Krajowy Plan Odbudowy, który, jak przewiduje Arak, zasili gospodarkę kwotą stanowiącą nawet 75% dostępnych środków z KPO już w 2025 roku. Efekt? PKB może wzrosnąć o 0,5–1,0 punktu procentowego. Prywatne i publiczne inwestycje, zwłaszcza w infrastrukturę i nowe technologie, mają w konsekwencji szansę odwrócić negatywny trend z lat poprzednich.

Niemiecka stagnacja zdominuje nasz krajobraz w 2025

Największa gospodarka Europy wciąż walczy z problemami strukturalnymi, jak wysokie koszty energii i spadająca konkurencyjność eksportu. Wzrost PKB prognozowany na zaledwie 0,7% to najniższy wynik w Unii Europejskiej. Niemiecka gospodarka, będąca głównym partnerem handlowym Polski, może więc stanowić istotne zagrożenie dla naszego eksportu i ogólnej dynamiki gospodarczej regionu.

Rada Polityki Pieniężnej planuje pierwsze obniżki stóp procentowych w trzecim kwartale 2025 roku. Zmniejszenie kosztów kredytów o około 50 punktów bazowych ma wspierać konsumpcję i inwestycje, a także poprawić sytuację firm borykających się ze spadkiem rentowności w poprzednich latach. Polityka monetarna w strefie euro i USA wpłynie jednak na tempo tych działań. Z kolei polskie przedsiębiorstwa po trudnym roku 2024 mogą liczyć na wzrost marż.

Stabilizacja geopolityczna na horyzoncie?

W globalnym kontekście raport wskazuje na potencjalną stabilizację sytuacji geopolitycznej, co byłoby wynikiem działań administracji Donalda Trumpa zmierzających do zamrożenia konfliktu na Ukrainie. Mniejsza niepewność geopolityczna może sprzyjać inwestycjom zarówno krajowym, jak i zagranicznym, co pozytywnie wpłynie na rozwój gospodarczy.

Raport Araka zwraca uwagę na wyraźny kontrast między Polską a Niemcami – podczas gdy Warszawa spogląda w przyszłość z umiarkowanym optymizmem, Berlin mierzy się z niepokojącymi prognozami. W tym kontekście kluczowe dla Polski będą efektywne wykorzystanie funduszy z KPO, monitorowanie sytuacji w Niemczech oraz dalsze wsparcie dla polskich firm. Polska ma potencjał, by wyjść z obecnych wyzwań silniejsza, ale będzie to wymagało determinacji i skuteczności w realizacji planów inwestycyjnych. No i tutaj właśnie zaczynają się schody…