Pełne ozusowanie umów cywilnoprawnych nie dojdzie do skutku – to już w zasadzie pewne. Wstępne negocjacje z Brukselą na temat porzucenia reformy i zastąpienia jej innym rozwiązaniem mają ruszyć w przyszłym tygodniu. Jakich zmian w prawie mogą zatem spodziewać się Polacy, skoro rządzący muszą zaproponować coś w zamian za rezygnację z oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych?
Więcej kontroli zamiast pełnego ozusowania umów cywilnoprawnych
O tym, że rząd chce wycofać się z pomysłu oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych (w tym umów o dzieło) wiadomo już od jakiegoś czasu. Można podejrzewać, że rządzący ugięli się pod ciężarem opinii publicznej – i wyraźnego niezadowolenia społeczeństwa. Mimo celu reformy (czyli zwiększenia kapitału odkładanego na emeryturę poprzez składki) większość Polaków skupiała się na tym, że oskładkowanie wszystkich umów sprawi najprawdopodobniej, że będą otrzymywać niższe stawki w ramach tych umów. To natomiast spowodowało oczywistą niechęć względem reformy.
Ostatecznie zatem rząd postanowił się ugiąć – i, jak informuje money.pl, szykuje już odpowiedni dokument dotyczący kolejnej rewizji w Krajowym Planie Odbudowy. Należy bowiem pamiętać, że pełne ozusowanie umów cywilnoprawnych nie jest wymysłem obecnego rządu (dyskusje na ten temat toczyły się zresztą również za poprzedniej władzy), a kamieniem milowym w ramach KPO, który Polska zobowiązała się spełnić.
Jakie rozwiązania proponuje zatem rząd? Jak twierdzi money.pl, w dokumencie miałyby znaleźć się takie sformułowania jak „wzmocnienie zasobów i kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy„, „zmiana sposobu liczenia stażu pracy (mowa o wliczaniu do stażu pracy doświadczenia zdobytego podczas pracy na podstawie umów cywilnoprawnych i podczas prowadzenia działalności gospodarczej), a także „ułatwienie przechodzenia z umów cywilnoprawnych na umowę o pracę” i „wsparcie w opłacaniu składek dla artystów o niskich i nieregularnych dochodach”.
Nowe propozycje rządu
O ile dwie pierwsze propozycje nie powinny wzbudzać zaskoczenia (rządzący zapowiadali wspomniane zmiany już wcześniej, niezależnie od tego, czy pełne ozusowanie umów cywilnoprawnych weszłoby w życie), o tyle już pewne wątpliwości mogą budzić propozycje dotyczące „łatwiejszego” przechodzenia na UoP czy wsparcia w opłacaniu składek dla artystów. W pierwszym przypadku zapewne chodzi o możliwość przyznania większej decyzyjności PIP – inspektorzy mieliby móc samodzielnie przekształcać umowy pracowników). Jeśli natomiast chodzi o wsparcie dla artystów, nad projektem ma pracować resort kultury (przy pomocy ministerstwa pracy).
Należy jednocześnie pamiętać, że przed rządem negocjacje z Brukselą – nie wiadomo jeszcze ostatecznie, czy Polska otrzyma zgodę na rewizję KPO.
