Być może już wkrótce deweloperzy będą zmuszeni do podawania cen mieszkań w internecie. Przewiduje to projekt nowej ustawy Polski 2050. Za niedostosowanie się do nowych przepisów będzie groziła kara w wysokości do 5000 zł. To dobra informacja dla kupujących. Obecnie nawet około 80% ofert od deweloperów nie zawiera żadnych cen.
Polska 2050 chce dużych zmian dla deweloperów
Projekt ustawy przygotowany przez Polskę 2050 zakłada, że deweloperzy będą zobowiązani do prowadzenia swojej strony internetowej z aktualnymi cenami swoich lokali – od chwili rozpoczęcia sprzedaży aż do jej zakończenia. Dodatkowo będą zmuszeni zachować większą przejrzystość – ceny komórek lokatorskich czy miejsc parkingowych mają być jasne i czytelne. Potencjalni kupcy mają też mieć wgląd do historii cen.
Za nieprzestrzeganie przepisów nałożona może zostać kara w wysokości do 5 tysięcy złotych. Grozić ma ona w przypadku braku posiadania strony internetowej z cenami, braku aktualizacji oferty czy podawania nieprawdziwych informacji.
Pomysł jest dobry, ale jego założenia już nie do końca. Kara grzywny sięgająca 5000 złotych jest w tym przypadku śmiesznie niska. W końcu w większych miastach cena za metr kwadratowy mieszkania wynosi często minimum 15 tysięcy złotych.
Ceny mieszkań są często tajemnicą
Okazuje się, że nawet 80% ofert deweloperów w internecie nie ma podanych cen. To niekorzystne dla kupujących, którzy muszą spędzić sporo czasu na poszukiwaniach mieszkań mieszczących się w ich budżecie. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz skomentowała: “Jeśli w Internecie nie ma podanej ceny mieszkania, to potencjalni klienci automatycznie znajdują się w gorszej pozycji negocjacyjnej. Muszą tracić czas na niepotrzebne maile, telefony lub wizyty w biurach sprzedaży, a także nie mogą w łatwy sposób porównywać oferty dostępnych na rynku”.
Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) wprawdzie od jakiegoś czasu rekomenduje ujawnianie cen nieruchomości, ale nie jest to obowiązek prawny. Projekt ustawy Polski 2050 ma już za kilka dni trafić do Sejmu, a proponowana wysokość kar może się jeszcze zmienić po konsultacjach.
Deweloperom się to rzecz jasna nie podoba
PZFD uważa, że projekt ustawy nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego. Lepszym rozwiązaniem byłby portal cen mieszkań. Wprawdzie związek zaleca deweloperom publikowanie cen, ale nie wszyscy się na to decydują.
Niektóre firmy boją się, że część potencjalnych klientów automatycznie odrzuci ich ofertę z uwagi na nieodpowiednią, ich zdaniem, cenę. Wychodzą z założenia, że lepiej taką informację przekazać po rozmowie, w której można podkreślić wszystkie atuty inwestycji (lokalizację, udogodnienia, wykończenie).
Niektórzy deweloperzy mają zgoła odmienne zdanie na ten temat. Decydują się na publikację cen mieszkań, bo wtedy do biura sprzedaży przychodzą osoby bardziej zdecydowane na zakup.
Warto przy tym wspomnieć, że kwestię jawności cen mieszkań chciał wcześniej uregulować PiS, ale plany te nie zostały zrealizowane.