Jeden z kluczowych problemów, z którymi mierzą się polskie przedsiębiorczynie to wysoka rotacja pracowników. Aż 76 proc. z nich uważa, że utrudnia ona rozwój firmy i zespołu – tak przynajmniej wynika z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Trudności i wyzwania”, opublikowanego w ramach konkursu Sukces Pisany Szminką. Wśród ogółu respondentów rotację jako problem postrzega 61 proc., ale co ciekawe, najmłodsze pokolenie (18-24 lata) ma zupełnie inne spojrzenie – jedynie 45 proc. uważa ją za wyzwanie, a niemal co trzeci ankietowany z tej grupy w ogóle nie widzi w tym problemu.
Rozbieżności międzypokoleniowe i ich konsekwencje
Z czego wynikają te różnice? Młodsze pokolenie, wychowane w erze elastycznych form zatrudnienia i częstej zmiany pracy, postrzega rotację jako naturalny element kariery zawodowej. Dla nich praca to nie dożywotni wybór, lecz etap, który można w każdej chwili zmienić. Dla właścicielek firm i menedżerek taka sytuacja jest natomiast poważnym wyzwaniem – stabilność zespołu wpływa bowiem na efektywność, kulturę organizacyjną i jakość pracy.
– „Wysoka rotacja pracowników stanowi wyzwanie dla wielu przedsiębiorczyń, szczególnie dla nowych firm, wpływając na stabilność zespołu i rozwój firmy” – podkreśla Joanna Mihułka-Petru, Prezeska Altkom Akademii, partnera konkursu Sukces Pisany Szminką. Jej zdaniem kluczowe jest tworzenie warunków sprzyjających długofalowej współpracy i budowaniu zaangażowania.
Przejrzystość rekrutacji jako sposób na stabilność?
Jednym z rozwiązań problemu rotacji jest zwiększenie transparentności procesów rekrutacyjnych oraz jasne ścieżki rozwoju pracowników. Z raportu wynika, że 55 proc. przedsiębiorczyń uważa, że ich firmy zapewniają równe i przejrzyste procesy rekrutacyjne. Podobnego zdania są młodzi pracownicy – wśród osób w wieku 18-24 lata ten odsetek również wynosi 55 proc. Jednak już wśród starszych grup pracowniczych (55-65 lat) tylko 30 proc. podziela tę opinię.
Aldona Kozłowska z Orange, jednego z partnerów konkursu, zwraca uwagę, że przejrzystość procesów rekrutacyjnych wpływa na poczucie stabilności i motywację pracowników. Jej zdaniem organizacje, które dbają o równość szans i klarowne zasady rozwoju zawodowego, mogą skuteczniej zatrzymać talenty i ograniczyć rotację.
Stres, bezsenność i nowe wyzwania
Oprócz rotacji, polskie przedsiębiorczynie borykają się z rosnącym poziomem stresu. Aż 52 proc. z nich deklaruje, że w ostatnim roku ich poziom stresu w pracy wzrósł. Dla porównania, wśród ogółu respondentów odsetek ten wynosi 37 proc. Szczególnie narażone na stres są osoby w wieku 25-34 lata oraz 45-54 lata. Najrzadziej ten problem dotyka najstarszą grupę wiekową (55-65 lat), gdzie jedynie 26 proc. ankietowanych wskazuje na wzrost stresu.
Na stres zawodowy nakłada się również problem bezsenności – blisko połowa respondentów (48 proc.) przyznaje, że ma kłopoty ze snem. Wśród przedsiębiorczyń ten odsetek wynosi 43 proc., a wśród kobiet w ogóle – 54 proc.
– „Zarządzanie firmą to nie tylko realizacja celów biznesowych, ale też troska o dobrostan zespołu. Stres i bezsenność to sygnały, że potrzebujemy mądrzejszych rozwiązań – takich, które wzmacniają odporność psychiczną i kulturę organizacyjną” – mówi Olga Kozierowska, prezeska Fundacji WłączeniPlus, organizatora konkursu Sukces Pisany Szminką.
Jakie wnioski dla biznesu?
Dane z raportu pokazują, że wyzwania związane z rotacją pracowników, stresem oraz poczuciem stabilności w miejscu pracy różnią się w zależności od pokolenia. Młodsze osoby mają inne oczekiwania wobec pracy i częściej zmieniają pracodawcę, co dla przedsiębiorców jest źródłem frustracji. Z drugiej strony, starsze pokolenia cenią stabilność, ale nie zawsze dostrzegają zmieniające się realia rynku pracy.
Jakie są rozwiązania? Firmy powinny dążyć do tworzenia środowiska sprzyjającego długofalowej współpracy, budować zaangażowanie zespołu oraz zapewniać przejrzyste procesy rekrutacyjne i awansu. Konieczne jest również wdrażanie polityki wspierającej dobrostan pracowników – mniej stresu to bardziej stabilny i efektywny zespół.