Pamiętacie czasy, gdy prenumerata magazynu oznaczała niepewne oczekiwanie na listonosza? Albo frustrację, gdy zamiast ulubionego tygodnika w skrzynce czekała awizo i wyprawa na pocztę? InPost właśnie wprowadza rozwiązanie, które może zmienić ten archaiczny model raz na zawsze.
Od 26 marca 2025 roku ulubione magazyny i tygodniki będzie można odbierać bezpośrednio z Paczkomatów. Rafał Brzoska zapowiedział start usługi z entuzjazmem, podkreślając, że będzie ona dostępna nie tylko w Polsce, ale też w krajach takich jak Wielka Brytania czy Francja.
Paczkomaty to już nie tylko miejsce odbioru zakupów z Allegro czy przesyłek z Zalando. Coraz częściej znajdujemy w nich leki, testy diagnostyczne, a nawet chemię gospodarczą. Dlaczego więc nie prenumerata gazet? Skoro co tydzień zamawiamy kawę do biura, dlaczego nie moglibyśmy w ten sam sposób odebrać „Polityki” czy „Newsweeka”?

Szybko, wygodnie i bez zbędnych kontaktów
Dla wydawców może to być ratunek w czasach, gdy tradycyjne punkty sprzedaży prasy powoli znikają (polecamy uwadze: Epitafium kioskom Ruchu), a koszty dostawy kurierskiej dla pojedynczych egzemplarzy są absurdalnie wysokie. Dla klientów – wygoda. Zamiast martwić się o to, czy magazyn nie zaginął w czeluściach pocztowych sortowni, wystarczy wpaść do najbliższego Paczkomatu przy okazji odbioru paczki.
Nie bez znaczenia jest także aspekt ekologiczny. Tradycyjna prenumerata często wiąże się z foliowaniem gazet i dodatkowymi opakowaniami. InPost, wykorzystując swoje systemy logistyczne, może zminimalizować zbędne odpady.
Przede wszystkim jednak, może się okazać, że takie rozwiązanie opóźni nieuchronną agonię prasy drukowanej. Ta już i tak przegrywa z internetem, ale krach systemów dystrybucji prasy bez wątpienia nie pomagał w już i tak trudnej sytuacji na rynku druku.
Co dalej?
Jeśli usługa przyjmie się na rynku, można spodziewać się rozszerzenia modelu. Może w przyszłości w Paczkomatach pojawią się również książki w ramach subskrypcji? A może wydawcy pójdą krok dalej i zaczną eksperymentować z pakietami tematycznymi – na przykład zestawem magazynów podróżniczych dla miłośników dalekich wypraw?