Unia Europejska chce wprowadzić na rynek nowe karty płatnicze. Nie będzie na nich numeru, kodu CVV, ani nawet daty ważności. Zmienią się zatem także zasady wykorzystywania kart do płatności online, bo nie będzie trzeba podawać przy ich realizacji powyższych danych. Zakupy przez internet z użyciem karty staną się więc szybsze i bezpieczniejsze. Do autoryzacji transakcji wystarczy bowiem aplikacja mobilna i na przykład odcisk palca.
Zupełnie nowy standard płatności online przy użyciu karty
Obowiązujący od wielu lat wizerunek kart bankowych już niedługo przejdzie do historii. Unia Europejska chce je bowiem dostosować do nowoczesnych technologii i tym samym ułatwić nimi dokonywanie płatności online.
Zmiany mają polegać na usunięciu z kart ich numeru, daty ważności, a także kodu zabezpieczającego CVV. Dane te będą przechowywany cyfrowo, natomiast na karcie wciąż będzie widniało imię i nazwisko jej właściciela. Zmieni się zatem sposób dokonywania płatności online przy użyciu karty. Nie będzie bowiem trzeba wpisywać w formularzu danych karty, a jedynie dokonać kilku prostych czynności:
- wskazać operatora płatności np. Visa lub Mastercard,
- podać swój adres e-mail lub numer telefonu powiązany z numerem konta bankowego,
- dokonać autoryzacji transakcji w aplikacji mobilnej przy użyciu biometrii np. odciskiem palca.
Powyższy mechanizm oparty będzie zatem na technologii click to pay, z której zresztą można korzystać już teraz. W tym celu wystarczy włączyć taką opcję w aplikacji mobilnej swojego banku lub bezpośrednio w systemie operatora karty. W tym drugim przypadku należy stworzyć swój portfel cyfrowy Masterpass lub Visa Checkout i dodać do nich swoją kartę. Potem przy płatnościach online zamiast danych karty wystarczy wpisywać login i hasło. W analogiczny sposób z usługi można korzystać po dodaniu karty do Google Pay lub Apple Pay.
Nowe karty płatnicze bez numeru mają się pojawić do 2030 roku
Jak donoszą media (między innymi Wprost), Unia Europejska chce wprowadzić nowe karty płatnicze bez numeru do 2030 roku. Zarówno banki, jak i sklepy internetowe muszą mieć bowiem czas na dostosowanie swoich systemów do obsługi płatności online w nowym standardzie.
Sama zmiana ma też przynieść użytkownikom kart wiele korzyści. Brak ważnych danych na karcie zwiększy przede wszystkim bezpieczeństwo. Potencjalni złodzieje lub znalazcy takiego plastiku nie będą bowiem w stanie go wykorzystać do płatności online. Zmniejszy się też ryzyko kradzieży danych karty, skoro nie będzie trzeba ich wpisywać w formularzach internetowych. Sama płatność kartą online z tego względu też będzie prostsza, szybsza i po prostu wygodniejsza.
Warto dodać, że ze względu na duże ryzyko kradzieży danych karty przy płatnościach online, wiele banków już na własną rękę wprowadza różne zabezpieczenia chroniące klientów przed takim zdarzeniem. Przykładem są choćby banki Pekao i PKO BP, które na nowych kartach kredytowych nie umieszczają już kodu CVV. Do autoryzacji transakcji klient musi wykorzystać zmienny kod CVV. Jest on ważny tylko przez określony czas i można go wygenerować np. w serwisie internetowym lub aplikacji mobilnej banku.