Jednym z elementów zachęcających Polaków do przesiadki na samochody elektryczne było zezwolenie na poruszanie się nimi po buspasach. Ten niepozorny przywilej pozwala kierowcom samochodów na prąd unikać korków w godzinach szczytu. Zgodnie z prawem tylko do 1 stycznia 2026 roku pojazdy elektryczne oraz napędzane wodorem mogą legalnie poruszać się po buspasach w całej Polsce.
To rozwiązanie ma charakter ogólnokrajowy. Decyzje w tej sprawie nie należą do lokalnych zarządców dróg, czyli nie mogą oni samodzielnie zakazać takiego ruchu.
Jazda buspasem jedynie dla wybranych; nie wszyscy mogą skorzystać z tego drogowego udogodnienia
Warto podkreślić, że wspomniany przywilej dotyczy wyłącznie pojazdów elektrycznych oraz pojazdów napędzanych wodorem, określonych w art. 2 pkt 12 i 15 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Teoretycznie zarządcy dróg mogą wprowadzać dodatkowe ograniczenia, np. uzależniać możliwość korzystania z buspasa od liczby pasażerów w pojeździe. Jednak w praktyce takie rozwiązania nie są stosowane. W efekcie nawet kierowca jadący sam może legalnie korzystać z tego specjalnego pasa ruchu i cieszyć się z posiadania „elektryka”.
Data graniczna to 1 stycznia 2026 roku. Od tego momentu wszystko się zmieni i legalna jazda po buspasie samochodem elektrycznym będzie tylko wspomnieniem
Z interpretacji art. 148a ustawy Prawo o ruchu drogowym wynika, że po 1 stycznia 2026 roku pojazdy na prąd stracą prawo do poruszania się po buspasach. O ile nie nastąpi zmiana przepisów, tego dnia przywilej automatycznie wygaśnie.
Chociaż przewidziano możliwość jego przedłużenia w drodze nowelizacji, na razie nic nie wskazuje na to, by rząd na dniach planował takie działania. Brak jednoznacznych sygnałów ze strony ustawodawcy sprawia, że właściciele samochodów na prąd powinni przygotować się na niekorzystne dla nich zmiany. Legalna jazda buspasem w takim przypadku będzie dla nich tylko miłym wspomnieniem.
Jeżeli przepisy się zmienią, to pewnie czeka nas przejściowy chaos interpretacyjny
Od nowego roku kierowcy samochodów elektrycznych będą musieli liczyć się z konsekwencjami poruszania się po buspasach tożsamymi dla innych. Jeżeli przepisy nie zostaną zaktualizowane, służby zostaną uprawnione do wystawiania mandatów za nieuprawnione korzystanie z wydzielonego pasa ruchu. Za jazdę po buspasie pojazdem nieuprawnionym grozi mandat w wysokości 100 zł oraz 1 punkt karny.
Nie można również wykluczyć, że przez pewien czas po zmianie przepisów pojawi się chaos interpretacyjny. I będzie podobny do tego po wprowadzeniu przywileju, gdy niektórzy funkcjonariusze nie byli świadomi nowego prawa. Tym razem sytuacja może pójść w drugą stronę – kierowcy przyzwyczajeni do korzystania z buspasów mogą być zaskoczeni, że ktoś ściga ich za jazdę tym fragmentem jezdni.