Z informacji przekazanych przez Państwową Inspekcję Pracy wynika, że pracownie chemiczne w polskich szkołach stwarzają niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia nie tylko uczniów, ale także nauczycieli. Kontrola PIP-u wykazała wiele nieprawidłowości, które w konsekwencji prowadzą do niebezpiecznych wypadków. Jednym z nich było zdarzenie, które miało miejsce podczas „dni otwartych” w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego.
Pracownie chemiczne w polskich szkołach zagrażają zdrowiu i życiu uczniów i nauczycieli
Z doniesień PAP wynika, że kontrole PIP-u, przeprowadzone w szkolnych pracowniach chemicznych, wykazały szereg uchybień. W pracowniach tego typu dochodzi m.in. do niewłaściwego przechowywania substancji chemicznych i braku dostatecznego zabezpieczania ich przed dostępem osób niepowołanych (najczęściej uczniów).
PIP wszczął akcję kontrolną w pracowniach chemicznych po tym, jak we Wrocławiu doszło do eksplozji, wywołanej przeprowadzaniem doświadczenia z nadtlenkiem wodoru przez pracownika szkoły. W wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały ranne, a 150 ewakuowano z budynku. O problemach, które zostały ujawnione przez PIP, mówił dla PAP Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki:
Niedofinansowanie placówek oświaty i brak nowoczesnych pracowni i laboratoriów chemicznych w szkołach nie usprawiedliwiają narażania młodzieży na niebezpieczeństwo w czasie lekcji chemii. Wiele zagrożeń można wyeliminować, bo wystarczy posprzątać pracownię, właściwie oznaczyć odczynniki i uaktualnić karty charakterystyki używanych substancji.
Z informacji przekazanych przez Głównego Inspektora Pracy wynika, że szereg uchybień w pracowniach chemicznych jest często spowodowany czystym niedbalstwem i brakiem utrzymywania podstawowych standardów higieny i porządku w szkołach w Polsce.
Szkoły nie dbają o prawidłowe oznaczanie substancji chemicznych. Nie posiadają one np. etykiet i oznaczeń
Uchybienia dotyczące przechowywania i oznaczania substancji chemicznych w pracowniach, dotyczą często tak prozaicznych spraw, jak ich prawidłowe oznaczenie. Nader często mamy również do czynienia z nieprawidłowymi instrukcjami BHP dotyczącymi przechowywania chemikaliów. W pracowniach często także nie ma urządzeń ratunkowych (np. do przemywania oczu), a pracownicy są nieprzygotowani do pracy i często niewystarczająco wyszkoleni.
Główny Inspektor Pracy zaapelował do dyrektorów szkół i nauczycieli o przyłożenie większej wagi do bezpieczeństwa w pracowniach chemicznych. Jest to szczególnie ważne nie tylko dla zapewnienia porządku, ale także uniknięcia zdarzeń, które mogą skończyć się uszczerbkiem na zdrowiu i życiu wielu osób, które przebywają w szkole nie tylko w momencie przeprowadzania eksperymentów, ale także np. biorąc do rąk nieznaną i nieopisaną substancję chemiczną.