Wiele osób kontaktuje się z naszym działem prawnym w kwestii artykułu dotyczącego zmian w regulaminie Vectra i związanej z tym możliwości wypowiedzenia umowy.
Zadawane pytanie jest na tyle błahe, że nie mielibyśmy sumienia pobierać za jego rozwiązanie opłaty. Ponieważ jednak dostajemy w tej sprawie stosunkowo dużo listów – postaramy się odpowiedzieć zbiorczo.
Vectra, jak w zasadzie każdy operator, ma w swojej działalności chwile lepsze i gorsze. Swego czasu wsławiła się stosowaniem zapisów regulaminowych, które automatycznie przedłużały czas obowiązywania umowy, co w końcu po kilku latach zakwestionował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W swoich wątpliwościach często przysyłacie nam właśnie linki do starszych artykułów na temat Vectry, m.in. tego, że wypowiedzenie umowy nie jest łatwe lub może wiązać się z dodatkowymi opłatami.
Jak to jest z tym wypowiadaniem umowy u operatorów (nie tylko Vectry)? Na początku XXI wieku panowała zasada, że generalnie abonent ma prawo do wypowiedzenia umowy, ilekroć operator zmieni jej warunki w czasie jej trwania. Taki chyba najbardziej znany nam przypadek to sieć Plus, która w okolicy 2008-2009 roku straciła sporo klientów, po tym jak dostosowała swoje regulaminy do wymagań ustawodawcy. Umowę rozwiązywały nawet osoby, które ledwie kilka miesięcy wcześniej związały się z operatorem, zyskując tym samym dobre telefony, bez konieczności opłacania abonamentów.
Tamta historia poniekąd uczuliła na ten aspekt operatorów, którzy dziś często sprzedają telefony znacznie drożej, niż jeszcze kilka lat temu lub też starają się zawierać z nami osobne umowy – obok świadczenia usług telekomunikacyjnych – obejmujących ratalną sprzedaż smartfona.
Prawdopodobnie tamta historia, ale też praktyka rynkowa, regulacje międzynarodowe, itd. uczuliły jednak i ustawodawcę na fakt, że sytuacja, gdy operator dostosowuje swoje regulaminy do zmieniającego się prawa, a w efekcie traci klientów, nie jest sprawiedliwa. Z tego też powodu pod koniec pierwszej dekady XXI wieku została dokonana nowelizacja, w wyniku której operator zmieniający swoje zasady funkcjonowania w celu dostosowania się do przepisów obowiązującego prawa, nie naraża się na utratę klientów. W takiej sytuacji po wypowiedzeniu umowy, usługodawcy przysługuje roszczenie odszkodowawcze.
Jak wygląda sytuacja z Vectrą w 2015 roku?
Sieć wysyła klientom w dość interesujący sposób napisaną informację o zmianie w regulaminach. Informuje między innymi o tym, że zmiany spowodowane były potrzebą dostosowania się do zmieniających przepisów prawa. Ale nie wszystkie zmiany, dochodzi bowiem do usunięcia zapisów kwestionowanych przez UOKiK czy korekt w ofercie, co z kolei otwiera przed klientami możliwość wypowiedzenia umowy bez obawy o pojawienie się odpowiedzialności odszkodowawczej względem sieci. Ważne jest natomiast, by powołać się wówczas na brak akceptacji nowego regulaminu. Na wypowiedzenie umowy z operatorem mamy czas do końca lipca 2015 roku.
Sam operator potwierdza możliwość rozwiązania umowy bez płacenia odszkodowania w wysyłanym do klientów liście przewodnim. Z tego grona wyłączone są w zasadzie tylko osoby, które zawarły nową umowę w ostatnich tygodniach. Ale to dlatego, że uwzględniała ona już zmiany i na nie się zgodziliście.
Czytelników zastanawia jednak jeden z końcowych akapitów:
„Oferta ograniczona jest terytorialnie. Podane ceny obowiązują przy zawarciu Umowy na 24 miesięczny Okres Zobowiązania. Informujemy, że w przypadku rezygnacji przez Abonenta z Umowy zawartej na wskazanych Warunkach Promocyjnych przed upływem Okresu Zobowiązania Spółce VECTRA S.A., jako Dostawcy Usług Telekomunikacyjnych, przysługuje roszczenie odszkodowawcze, a Abonent zobowiązany będzie do zwrotu proporcjonalnej części udzielonej mu ulgi, o jakiej mowa w art. 57 ust. 6 ustawy Prawo Telekomunikacyjne (Dz. U. 2004 nr 171 poz. 1880 z późn. zmianami).”
No i to jest właśnie ten słynny już chyba spryt operatorów. Osoby, które nie są biegłe w czytaniu tego typu pism, a nie poznały jeszcze Bezprawnika (koniecznie im o nas opowiedzcie, choćby na Facebooku!) są bowiem święcie przekonane, że wypowiedzenie umowy będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami.
Otóż w jednym z ostatnich akapitów, Vectra przedstawia dla Was nową, promocyjną ofertę i to właśnie jej dotyczy ten zapis. Gratulujemy autorowi pisma wprowadzenia zamieszania, choć szczerze mówiąc powątpiewamy, by był to tylko przypadek.