Od początku 2015 roku upadłość konsumencką ogłosiło ponad 830 osób, w tym więcej kobiet niż mężczyzn.
Mimo utrudnień ludzie biorą na swoje barki coraz więcej kredytów. Największe dotyczą zazwyczaj zakupu mieszkań, domów, remontów tychże. Niektórzy wpadają w spiralę długów lub zapożyczają się w firmach, które naliczają horrendalne odsetki w momencie problemów ze spłatą kredytu czy pożyczki. Przez takie działania od początku 2015 roku upadłość konsumencką ogłosiło ponad 830 osób.
Osoby nieprowadzące działalności gospodarczej mogą raz na 10 lat wystąpić do sądu, który może zadecydować, czy mają prawo ogłosić upadłość konsumencką. Mogą starać się o to osoby, które stały się niewypłacalne i nie stać ich na zapewnienie sobie i rodzinie warunków do przeżycia, opłacać rachunków, spłacać kredytów lub pożyczek.
Niestety nie każdy może ogłosić upadłość konsumencką. Jak już wspomnieliśmy, nie mogą tego zrobić przedsiębiorcy. Zwykły obywatel, który wpadł w kłopoty przez wzięcie zbyt dużego kredytu lub pożyczki, niespłacanie rat na czas, etc. w pierwszej kolejności powinien udać się na negocjacje do instytucji, w której jest zadłużony.
W sporej liczbie przypadków wierzycielowi zależy na odzyskaniu jak największej kwoty pieniędzy, dlatego są szanse na wydłużenie okresu spłaty przy obniżeniu rat. Można także wynegocjować pewien okres wolny od spłat, gdy są realne szanse, że wkrótce dłużnik znajdzie pracę i znów będzie mógł regularnie spłacać zobowiązania.
W przypadku wielu kredytów wyjściem z sytuacji może być skonsolidowanie ich w jeden, dzięki czemu można ustalić często sumarycznie niższą ratę i odsetki do spłaty. Wiele banków oferuje takie usługi, nawet w przypadku, gdy kredyty zaciągnięte są w różnych instytucjach finansowych.
Upadłość konsumencka ma na celu oddłużenie niewypłacalnej osoby poprzez umorzenie części lub wręcz całości długów wobec jej wierzycieli, lub odzyskanie jak największej części tego długu z majątku dłużnika – windykację. Można z niej skorzystać najwyżej 1 raz na 10 lat.
W pierwszym przypadku warunkiem koniecznym jest udowodnienie, że przed wzięciem kredytu czy zadłużeniem się, a także w trakcie spłat, konsument działał w dobrej wierze i nie miał zamiaru zdefraudować powierzonych sobie środków, licząc, że uda mu się uciec od konieczności spłaty zadłużenia. Rażące zaniedbania, umyślne działania na szkodę wierzycieli, a także działał w sprzeczności z prawem, wykluczają możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
W przypadku windykacji bierze udział syndyk, którego wyznaczą sąd. Ma on za zadanie dokonać dokładnego spisu majątku dłużnika, sprawdzenie poprawności i wysokości oczekiwań wierzycieli, wyceny i sprzedaży majątku dłużnika, a także zaspokojenie wierzycieli w sprawiedliwym podziale uzyskanych środków.
Postępowanie wbrew zaleceniom sądu podczas procesu upadłości konsumenckiej może doprowadzić do umorzenia postępowania sądowego, a w konsekwencji do tego, że konsument przez 10 lat nie będzie mógł skorzystać z tego instrumentu. Najczęściej popełnianymi błędami są choćby zwolnienie z pracy, dokonywanie zakupów niezwiązanych z funkcjonowaniem rodziny i domu, zatajenie informacji o zgromadzonym majątku (przedmiotach, gotówce, środkach na kontach bankowych).
Biuro Informacji Gospodarczej ujawniło, że w 2015 roku upadłość konsumencką ogłosiło już ponad 830 osób. Ponad 500 wniosków zostało odrzuconych. Najwięcej upadłości ogłoszono na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce.
Pełen poradnik, wraz z przykładowymi dokumentami dotyczącymi upadłości konsumenckiej można znaleźć stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Masz problemy lub wątpliwości związane z upadłością konsumencką lub innymi sprawami finansowymi lub administracyjnymi i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com