Planujesz wyprowadzkę za granicę? Lepiej się pospiesz, bo od przyszłego roku możesz zapłacić podatek od majątku, który masz zamiar zabrać ze sobą. Celem nowych przepisów ma być oczywiście zapobieganie wyprowadzaniu majątku do rajów podatkowych. W praktyce może dotknąć każdego, kto chce na stałe opuścić nasz kraj.
Rzeczpospolita opisuje trwające w rządzie prace nad wdrożeniem unijnej dyrektywy, która ma zapobiegać wyprowadzaniu majątku i ucieczce do rajów podatkowych. Chodzi o wprowadzenie rozwiązania określanego jako podatek od wyjścia, czy exit tax. Podatek ten ma dotyczyć wyprowadzanego z kraju zainwestowanego kapitału. Rozwiązanie oczywiście całkiem słuszne, chociaż wszystko będzie zależeć od konkretnego brzmienia przepisów.
To jednak budzi wątpliwości, ponieważ jeżeli wierzyć zapowiedziom urzędników ministerstwa, nowe przepisy mają obowiązywać już za pół roku. Wciąż jednak treść aktu prawnego nie została ujawniona, co tylko potęguje niepokój. Rzeczpospolita powołuje się na niepokojące sygnały, które mają dochodzić z samego ministerstwa. Okazuje się, że nowy podatek obejmie nie tylko cwaniaków, którzy uciekają ze swoim majątkiem za granicę, ale również zwykłych obywateli.
Exit tax w Polsce może przybrać formę podatku od wyprowadzki z kraju
Zamieszanie jest spowodowane brzmieniem samej dyrektywy, która pozostawia poszczególnym państwom członkowskim dużą swobodę w kształtowaniu tego podatku. Niby ta unia taka zła i zepsuta, ale jak daje możliwość nałożenia wysokich podatków, to nikt nie protestuje. Tymczasem utrudnianie wyprowadzki zwykłym obywatelom stoi w oczywistej sprzeczności z celami unijnej dyrektywy.
Exit tax ma służyć opodatkowaniu podmiotów, które w ewidentny sposób próbują uciec od opodatkowania w kraju. Ciężko za taką próbę uznać wyprowadzkę za granicę Nowaka, który z tego powodu wyprzedaje swój majątek czy udziały w rodzinnej spółce. Ryszard Petru skierował interpelację do Ministra Finansów, w której domaga się ujawnienia treści projektu ustawy oraz wskazania terminu, od kiedy nowe prawo miałoby obowiązywać. Wskazuje również, że o ile państwa członkowskie muszą implementować unijną dyrektywę do końca 2018 roku, to mają możliwość odłożenia stosowania przepisów o kolejny rok.
Nerwowa i niepewna atmosfera wokół tych rozwiązań powoduje, że coraz więcej przedsiębiorców decyduje się przyspieszyć przenosiny swoich biznesów za granicę. Optymalizacja podatkowa może wkrótce stać się nieopłacalna.